Data: 2005-05-03 22:13:09
Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: "Crony" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Kupiłam sobie samochód silnik 2.0, bo taki mam
> > > temperament, ale oczywiście wszyscy myślą, że to męża.
>
> Ten samochód Cię zabolał? Jakiś kompleks?
Mnie zabolał? Przecież to Ty bolejesz z tego powodu, że to Twojego męża
postrzegają jako kogoś z "temperamentem" a nie Ciebie. Jeśli ktoś tu ma
jakiś kompleks , to chyba Ty - skoro nawet, jak piszesz, przy wizycie w
zakładzie fotograficznym musisz być postrzegana jako "lepsza" od swojego
męża.
>A może obawiasz się, że Twoja żona
> ma ten sam problem?
Pudło-nie mam żony:) A napisałem, ze współczuję (oczywiście tylko w tym
względzie) Twojemu mężowi, właśnie dlatego, że nie chciałbym mieć żony,
która traktuje związek jako pole do rywalizacji. Takie pokazywanie przed
"wszystkimi" (sąsiadką?, panią w warzywniaku?), że się jest bardziej
niezależnym/zaradnym/temperamentnym/obeznanym w danym fachu (niepotrzebne
skreślić) niż druga połówka jest wg mnie troszkę dziecinne.
Ale oczywiście....
> A ja chciałabym zawsze patrzeć na życie oczami gimnazjalistki i póki co
jest
> to mój atut.
...masz do tego pełne prawo:).
Co nie zmienia mojej opinii, że sporo problemów znika, gdy człowiek
dorośleje - i o tym właśnie pisałem.
Pozdrawiam
Crony
|