Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: DOMINACJA MATKI
Date: Fri, 7 Sep 2001 00:59:13 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 44
Message-ID: <9n8ve0$lbe$1@news.tpi.pl>
References: <9n87go$mo5$5@news.tpi.pl> <9n8ujo$p38$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ph27.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 999817472 21870 213.76.225.27 (6 Sep 2001 23:04:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Sep 2001 23:04:32 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:100983
Ukryj nagłówki
>Właściwie to jest przysługa z jej strony, że pozwala twojej rodzinie
>mieszkać u siebie, i - no właśnie - U SIEBIE.
Nie do konca jest to dla mnie zrozumiale.Jak to u SIEBIE?Czy to nie jest
takze dom Krystyny?Jak to teraz jest ?Dziecko staje sie pelnoletnie i od
razu won na swoje smieci?A gdzie sie podzialo takie pojecie jak:dom
rodzinny?
>I znów ten ton... "jak oni śmią wymagać, żebyśmy się wyprowadzili"... Ano
>niestety - mogą. Mogą zacząć wymagać od Was dorosłości, w którą tach
chętnie
>wcześnie wkroczyliście, a od której teraz tak usiłujecie uciec.
Zaraz ,zaraz,nikt z nas nie wie jaka byla umowa miedzy Krysia a jaj
mama.Moze bylo tak,ze Krysia wachala sie czy zalozyc rodzine, a mama jej
przekonala ja ze powinna to zrobic i obiecala pomoc.A moze tak nie
bylo...Ale faktem jest ze pozwolila jej mieszkac z mezem i dziecmi we
wspolnym domu,wiec czemu teraz ja wygania?Nie wie ze w tych czasach nie jest
tak hop-siup kupic sobie mieszkanie?
>Rozejrzyjcie się wokół - może jednak okaże się, że wynajęcie choćby i
>kawalerki będzie na wasze możliwości?
Nie wiem w jakim miescie mieszka Krysia,ale patrzac na ceny mieszkan do
wynajecia,to tez nie jest to taka prosta sprawa,pomijajac fakt,ze jest to
wywalanie pieniedzy w bloto.
>A może czas w końcu na poważną rozmowę z rodzicami? Nie, nie taką
zakończoną
>kolejną kłótnią, ale na spokojne przedstawienie waszych dalszych planów
>usamodzielnienia się? O, to nie będzie łatwe po tylu latach, ale może warto
>spróbować?
Tu sie zgadzam.
Pozdrawiam.Magda.
|