Data: 2003-04-14 11:58:27
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <b7e71b$gr6$1@news.onet.pl>, "Iwon\(k\)a" <iwonek69
@poczta.onet.pl> says...
> tak jak jestem za kontrola np kupowania papierosow, czy alhoholu
> od jakiegos tam wieku, tak samo jestem za dostepem do internetu.
> uwazam, ze na wychowanie dzieci i mlodziezu powinni myslec nie tylko
> rodzice, po prostu rodzice powinni byc wspierani w ich wysilkach.
A jaki wiek wg Ciebie jest wlasciwy na dostep do internetu?
Abstrahuje juz od tego, ze kontrola sprzedazy alkoholu i papierosow w
Polsce to pic na wode.
> nie chodzi o zobranianie uzywania. ale po powinno sie
> powiadomic rodzica z takiej kafejki, zeby wiedzial ze dziecko
> tam chce korzystac z komputera, i wtedy ostateczna decyzja
A jak to sobie wyobrazasz? dziecko ze zgoda rodzicow ma przychodzic? dla
mnie to niewykonanlne. Zreszta sa jeszcze komputery w szkolach, gdzie
dzieci wiedza wiecej o sprzecie i oprogramowaniu niz nauczyciele.
> nalezy do rodzica. uwazam, ze dziecko jak najdluzej powinno byc
> chronione przed "dobrocia" tego swiata, im pozniej sie spotka
> z doroslymi problemami, tym lepiej dla niego, bo bedzie bardziej
> dojrzale na madre decyzje.
Tu sie roznimy. Ja co prawda tez chce chronic dziecko przed "dobrocia"
swiata, ale przez pokazywanie mu zagrozen pod kontrola, a nie przez
chowanie go przed nimi. Tak jest bezpieczniej.
> jak najbardziej, ale jak chyba sam wiesz, w procesie nauki,
> korzysta sie rowniez z nakozwo, i zakazow.
Ale zakazy oparte sa na racjonalnych przeslankach, no i jest ich jakby
malo. Podobnie jak i nakazow. Dziecko tez moze dzialac logicznie, a nad
brakiem logiki trzeba sie skupic i wyprowadzac na prosta.
K.
|