Data: 2007-12-27 00:04:59
Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Madzia" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:fktios$7us$1@inews.gazeta.pl...
> Witajcie,
>
> Mam ogromny problem, trzy tygodnie temu mąż oświadczył, że postanawia
> odejść
> ode mnie i 5-letniego dziecka.
> Do ej pory układał nam się dobrze, przynajmniej ja byłam takiego zdania i
> takie sprawialiśmy wrażenie.
> Nawet się nie kłóciliśmy i właściwie nadal tak jest. Święta spędziliśmy
> razem
> itd..
> Swoją decyzję mąż uzasadnia tym, że miał za mało bliskości i
> zainteresowania z
> mojej strony jego osobą, poza tym ja miałam dużo mniejszy temperament
> seksualny. I, że on że tak dalej nie może, że ciągle się starał i tak
> dalej,
> że nie ma innej kobiety ale ma nadzieje ze sobie jakąś znajdzie i że ja
> sobie
> też kogoś znajdę i będziemy szczęśliwi. Tylko, że ja sobie nie wyobrażam
> życia
> bez niego.
> Mąż jest dla mnie dobry, prawie wszystko czego się dorobiliśmy oddaje mi.
> Dziecko oczywiście zostaje ze mną. W święta było prawie normalnie, nawet
> doszło między nami do zbliżenia, ponieważ on twierdzi że nadal mnie kocha
> ale
> za bardzo się męczy aby być ze mną
>
> Proszę napiszcie co o tym sądzicie. Czy mogę mu wierzyć, czy to możliwe że
> zostawia rodzinę nie mając innej kobiety?
> Tym bardziej, że nigdy dosadnie i wprost nie powiedział mi o swoich
> problemach.
Facet ma jaja, powiedział ci wprost że jesteś dla niego za kiepska w łóżku.
Już choćby z tego prostego powodu, należałoby tego faceta docenić i
spróbować o niego powalczyć ... zamiast słuchać właścicielek pantofalarzy
typu ikselka :) Innymi słowy, chcesz mieć faceta to musisz być kobieta. Nie
matką. Nie żoną. Nie kumpelą. Kobietą masz być :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.S.
... a na zemstę tez przyjdzie czas :)
|