Data: 2004-03-26 09:47:15
Temat: Re: Decyzja o dziecku [bardzo długie]
Od: Andrzej Garapich <g...@n...ma.maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 26 Mar 2004 10:16:41 +0100, "kolorowa" <v...@a...pl>
pisze:
>
>Mnie te wątpliwości dopadły już przy dwójce. To dobiero była zabawa...
No i teraz grupa ma dylemata:
1. Kolorowa, urodź trzecie, zobaczysz, że sobie poradzisz, na pewno
przy porodzie wydzielą Ci się hormony i je pokochasz.
albo:
2. Kolorowa, chyba lepiej nie miej tego trzeciego dziecka, bo być
może masz rację...
A ode mnie: dwójka to jeszcze nic. Prawdziwe życie zaczyna się
od trzeciego. Kiedy jedno dziecko teraz wyjechało na ferie, zrobiło
się w domu tak, jakbyśmy w ogóle dzieci nie mieli.
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|