Data: 2001-02-23 16:04:59
Temat: Re: Dieta Montignac.
Od: "em" <e...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Widzialam kiedys dziecko, wegetarian, ktore jak rodzice nie jadlo miesa
> > (z tym, ze dzieciak nie jadl, bo rodzice nie pozwalali). Otoz
> > spotkalismy tych ludzi bedac w gosciach u kogos. Na stole byly kanapki
> > z wedlina. Az przykro bylo patrzec jak 14-o letni chlopak ukradkiem,
> > tak aby rodzice nie widzieli objadal sie tymi kanapkami...
>
> A ja widziałam jak dziecko miesozerne i rodzice tez miesozerni Rodzice
> kazali mu jesc mieso mimo, ze nie lubił .Jak na imieninach jadł kotlety
> trzymał w buzi jak chomik a potem wypluł i upychał w kieszenie ...I
> przykro było patrzec jak dziecko je nerwowo,zmusza sie,oszukuje i
> pokryjomu wyrzuca .....
> Pazurek
>
Na wszelkie tego rodzaju kwestie daje odpowiedź statystyka. Przez swoich x
lat spotkałem tylko jedno dziecko "z natury" wegetariańskie (a może to był
tylko tzw. niejadek). Pozostałe za to w ilości kilkudziesięciu to naturalni
"mięsożercy" - po prostu zdrowe, pełne życia dzieciaki!
Śmierdzące kotlety to całkiem inna sprawa - może po nich "cofać" - i to może
zaciążyć na całym życiu!
(em)
|