Data: 2001-02-26 19:20:25
Temat: Re: Dieta Montignac.
Od: Pazurek <K...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin Helinski wrote:
> >
> > skoro tak mowia to chyba maja powody.A ty postanowiłas pomoc biednemu chłopcu
> > .To brak szacunku dla rodzicow A jak ty bedzies mowic dziecku ,ze alkochol to
> > dla dzieci niedobry a ktos inny da dziecku wino bo niektorzy pija do obiadu
> > dzieci tez.To bedziesz zadowolona?
>
> Nie bardzo rozumiem jak mozna porownywac alkohol z miesem??? Przeciez
> alkohol u dzieci niszczy pewne grupy komorek, a mieso nie...
>
> pozdrowienia
> Marcin
to był przykład nie porownanie ,moze byc inny .
dziecko nie je słodyczy dzieci mojej kolezanki stomatolog nie jedza zadnych
cukierkow a jak przychodza do mnie to wiem ze im mama nie pozwala i nie daje im
mowiac : jedzcie biedne dzieci bo w domu nie macie.i kochajcie ciocie .Jak
mogłabym spojrzec w oczy ich mamie.Ma do mnie zaufanie .
teraz rozumiesz?
pozdrowienia Pazurek
|