Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Dieta dla matki karmiacej
Date: Tue, 02 Dec 2003 10:00:16 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <q...@4...com>
References: <bqfm1i$mne$1@korweta.task.gda.pl> <bqfmni$59q$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bqgobf$ide$1@inews.gazeta.pl> <bqhiqg$3rr$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.160.130.254
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1070355719 17322 212.160.130.254 (2 Dec 2003 09:01:59
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Dec 2003 09:01:59 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.93/32.576 English (American)
User-Agent: Hamster/2.0.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:181430
Ukryj nagłówki
Kruszynka napisal(a):
>> Tak naprawdę nie różni się od diety dla normalnego człowieka. :-) Innymi
>> słowy: przestrzegać jej nie sposób. :-)
>
>No tu sie nie zgodze. Matka karmiaca powinna unikac ostrych potraw,
>smazonych, ciezkich, powodujacych wzdecia itp. Kilka dni temu moja siostra
>urodzila malucha i dostala wyrazne wskazowki, co ma jesc, a czego unikac.
Wyrazne? Jestes pewna, ze te zalecenia byly wyrazne? ;--) Popatrzmy
chociazby na wybor surowcow. Jesli przeanalizujesz zalecenia, to sie
okaze, ze na liscie zostana chyba tylko ziemniaki (od zaufanej
rodziny) i ryz. Cytrusow nie mozna, przetworow mlecznych tez, w
marchewce sa azotany, po czosnku smierdzi mleko, kapusta i groch
wzdymaja. Orzechy i ryby maja wlasciwosci alergizujace. I tak ze
wszystkim.
Z naszego doswiadczenia (dwojka dzieci, w tym drugie w wieku
cztererech miesiacy), ja bym sugerowal ostrozne jedzenie wszystkiego i
patrzenie na efekty. Na poczatku (pierwszy miesiac) jest oczywiscie
duzo trudniej, bo i dziecko delikatniejsze i rodzice bardziej
zdenerwowani, ale potem sie dotrze. U nas okazalo sie, ze jedyny
problem to mleko i jego przetwory (maslo tez !). Jędruś dostawal po
nich wysypki. A ciezkich, smazonych rzeczy to u nas i tak jak na
lekarstwo.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|