Data: 2005-05-27 18:49:00
Temat: Re: Dieta w Biblii
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " zlotowa" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d74mnh$s7q$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@o...pl> napisał(a):
>
>> Chcesz może powiedzieć, że decyzje Jezusa były konstruktywne?
>> Cierpienie nie jest cnotą.
>
> Ja niczego nie chcialem powiedziec, ale skoro juz tak postawilas
> problem
> to mysle, ze Jesus z punktu widzenia szarego czlowieka, napewno nie
> podjal
> decyzji konstruktywnej, a jego cierpienie, stawiajac problem na tej
> samej
> plaszczyznie, to niewatpliwie niesamowita glupota, a nie cnota.
W każdym razie jego własne decyzje zaprowadziły go na krzyż.
> Nie mam pojecia jak sie odzywial Mojzesz i czy to mialo jakis wplyw
> na dlugosc jego zycia, ale chyba tego nie mozna brac pod uwage przy
> probie analizy ktorej celem jest porownanie dokonan tych nauczycieli,
> bo wiadomo
ze Jesus nie pozyl dlugo bo zostal chyba zamordowany?
Gdyby myślał rozsądnie, to by nie został skazany na śmierć. Jezus
wyraźnie tego chciał. Ludzie źle żywiący się czesto podejmują
nieprzemyślane decyzje.
> A tak a propos, do czego doszlo pokolenie Mojżesza i jaki wplyw miala
> na to
> ta jakas ich dieta?
Różnice widać choćby w Izraelu i Palestynie.
Możesz też sprawdzić ilu Żydów i Arabów zostało laureatami Nagrody
Nobla.
Krystyna
|