Data: 2012-03-09 21:54:43
Temat: Re: Dla amatorow kapusty
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 09 Mar 2012 22:21:00 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 08 Mar 2012 23:01:01 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> KRZYZAK pisze:
>>>>> Dnia Sat, 3 Mar 2012 23:26:56 +0100, KRZYZAK napisał(a):
>>>>>
>>>>>> PS
>>>>>> Podoba misie ta grupa:) Da sie stad wycignac jakies sztuczki:)
>>>>> Ale jeszcze poprosze sposoby na wyczesany, wyrazisty, klarowny, niegubiacy
>>>>> smakow czysty barszcz czerwony.
>>>> Buraki, majeranek, czosnek, ziele angielskie, liść laurowy, sól, oliwa,
>>>> jarzyny, pieprz w całości, cukier, jeśli mało kwaśny to ocet (zabawa z
>>>> cytryną i kwaskiem jest mało produktywna smakowo).
>>>> Doprawiać do bólu, bo barszcz szybko traci smak.
>>> Barszcz czysty robię na rosole (o ile barszcz nie ma byc postny - wtedy
>>> oliwa), doprawiam koncentratem buraczkowym "Krakus" - daje kwasność i
>>> słodycz.
>> Krakusa poznałam na zeszłorocznej Wigilii u teściowej. Byłam zaskoczona,
>> że gotowy produkt jest całkiem smaczny.
>
> Ja też, kiedy pierwszy raz go kupiłam. Do tamtej pory robiłam oczywiście
> sok z buraków i to ze swoich - do picia dla dzieci i do barszczu,
> zakwaszajac kwaskiem cytrynowym. Od czasu trafienia na "Krakusa" zarzuciłam
> to, bo dzieci dorosły, a produkt rewelacja do barszczu - mam stały zapas w
> domu, a kiedy zostaje jedna butelka, to już mam "nerw", że braknie i biegnę
> kupić.
Ci powiem, że produkt jest naprawdę godzien polecenia. Jak ktoś nie
umie, nie chce mu się robić barszczu od podstaw, to może go skonsumować
jako gotowe danie.
>>> Octu absolutnie - nie cierpię jak barszcz smierdzi octem :-)
>> Jak się go nawali za dużo, to rzeczywiście będzie śmierdzieć ten
>> barszcz. Ocet ma pogłębić kwaskowatość.
>
> Nie mogę, każda ilość mnie drażni i czuję gorycz.
My taki czysty barszcz robimy tylko Wigilijny. To jest cała celebracja,
naprawdę nie czuć go octem, jest słodko-kwaśny, aromatyczny, dobrze
doprawiony. Ba! ten idealny smak każdy z nas ma w głowie i już przy
stole pierwsza rozmowa to ocena jak w tym roku się nam barszcz udał.
--
Paulinka
|