Data: 2002-08-10 08:48:50
Temat: Re: Dlaczego?
Od: "Dwarazyka" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joasia" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aj14nm$rse$1@news2.tpi.pl...
> Od czasu do czasu czytam w Waszych przepisach, zeby do jakiejs potrawy
dodac
> podsmazone mieso mielone. Czy ja cos zle robie, ze zawsze kiedy usiluje
> podsmazyc mielone, robi mi sie zbita masa, ktorej nie sposob na patelni
> rozkruszyc. Jak ja potem dodac do tej potrawy? Czy tez tak macie? J.
> Zupełnie nierozumię problemu, setki razy podsmażałem mięso mielone i nigdy
mi się nie zbryliło. Niema w tym żadnej tajemnicy, najważniejsze jest wg
mnie ciągłe (prawie) mieszanie - na patelni z grubym dnem ( plaster miodu)
nie daję żadnego tłuszczu i po ok. 5 min. mięso ma konsystencję sypkiego
ryżu. Smażyłem w ten sposób nawet 1,5 kg porcje jednorazowo bez żadnych
perturbacji. Wydaje mi się, że patelnia też nie odgrywa tu zasadniczej roli
a tylko mieszanie i może nie za wysoka temperaura.
Pozdrawiam
K - 2
>
|