Data: 2009-12-20 11:33:59
Temat: Re: Dlaczego tak jest???
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hgkv45$2ep$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>
>>> A mnie się wydaje, że dużo prawdy w tym, co flyer pisze, jest. Może
>>> gdyby facet wiedział o możliwości zakupu takiego łóżka, które mu ułatwi
>>> ostatnie chwile życia (wie o tym??), to wyraziłby wolę, że takie chce
>>> mieć i dostałby? W końcu takie łóżko po jego śmierci można chyba
>>> odsprzedać z niewielką stratą. A może to też po części jego decyzja,
>>> żeby nie inwestować w niego już zbyt wiele? Albo o tym, żeby oddać go do
>>> hospicjum, gdzie otrzyma fachową opiekę, nie będąc dla nikogo ciężarem?
>>> W końcu jeśli facet dorobił się takiej kasy, to nie jest w ciemię bity i
>>> w chwilach odrobinę lepszego samopoczucia może w miarę logicznie myśleć
>>> i też decyzje podejmować. Znam takich ludzi w mojej bliskiej rodzinie,
>>> którzy zastrzegają się, że w razie tak uciążliwej choroby (agonii), chcą
>>> trafić do hospicjum. Może inaczej się myśli, kiedy już taka chwila
>>> nastąpi, a może nie?
>>>
>>> Ewa
>>
>> Czy potrafisz sobie to wyobrazić- i poczuć taką sytuację?
>
> Ale konkretnie - o jaką sytuację Ci chodzi? Mowa była o różnych rzeczach,
> więc nie wiem, do czego się ustosunkować.
>
> Ewa
Do człowieka czekającego na śmierć. Czego pragnie? Zapewne żeby nim się z
całego serca zajęła żona, dzieci. Jak tego nie dostaje- a jest tylko
"zbywany"- tym bardziej śpieszno mu na tamtą stronę. Pogłębia się izolacja,
depresja. To, co robiłw życiu w zasadzie należy przewartościowqać- ale on
nie ma sił...Ewo- ja mam wrażenie, że nigdy tak naprawdę nie byłaś blisko ze
śmiercią bliskiej osoby.
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|