Data: 2006-09-27 12:49:08
Temat: Re: Do Nixe
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:efdfpd$ds3$1@news.onet.pl>
Natek <n...@o...pl> pisze:
> Po chwili wchodzi jakiś ojciec z córką - oczywiście bez pytania,
> powiedziałam mu spokojnie, że nie może wejść, a wtedy z miejsca
> podniesionym głosem zaczął na mnie najeżdżać, życząc mi na koniec,
> żebym musiała przez całą zimę przebierać dziecko na korytarzu.
Mógł wykorzystać tę sytuację i poprosić Cię o pomoc w przypilnowaniu córki.
I teraz mam pytanie - pomogłabyś mu czy odparła "to nie mój problem"?
Tak z ciekawości pytam.
> Niemożliwe, że jest tylu, którzy "naprawdę nie mogą inaczej".
Możliwe.
Wystarczy zdjąć klapki z oczu i spojrzeć nieco dalej, niż do czubka własnego
nosa.
> Mamy nauczyć dziewczynki, że obcy mężczyzna w szatni
> czy pod prysznicem to norma!?
Akurat co do dorosłego faceta w damskiej szatni, to w pełni się z Tobą
zgadzam, ale dyskusja dotyczyła zdaje się kogoś zupełnie innego - małego
chłopca.
> Jak się później zorientują, że coś jest nie w porządku,
> gdy na treningach czy koloniach wpakuje się opiekun,
> instruktor czy ktokolwiek - pedofil?
Jak wyżej. Mówimy o 5-letnim chłopcu, a nie o dorosłym facecie.
W jakim właściwie celu dokonałaś tak radykalnego zwrotu w dyskusji?
--
Nixe
|