Data: 2013-11-27 14:38:20
Temat: Re: Do czego zlać nalewkę?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2013-11-27 09:44, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-11-27 08:24, krys pisze:
>> Qrczak wrote:
>>
>>>> No dobrze, to zleję i zobaczę, co tam z tymi owocami się porobiło. Albo
>>>> pójdą do deserów, albo do wódki (choć tej raczej nie lubię), albo do
>>>> wyciepania.
>>> Z czarnej porzeczki po zalaniu owoców czystą 40%, o ile wcześniej dobrze
>>> były potraktowane cukrem, wychodzi przeuroczy creme de cassis.
>>> Polecam więc takową operację na owocach.
>> Qro, a zdradź, co po Twojemu znaczy dobrze potraktować cukrem?
>> Bo se posadziłam 10 krzaczorów porzeczki na nalewki;-)
>
> I czy musi być czarna. Bo ja se posadziłam 6 krzaczorów czerwonej. ;)
Ilość cukra podam później.
Co do kolorów porzeczki - cassis robi się bezwarunkowo z czarnej, ma on
bardziej charakter likieru, nie nalewki.
Zaś nalewka z czerwonej, tegoroczna, bardziej mi nawet smakuje, niźli z
czarnej, bo jest kwaskowata.
W przyszłym roku koniecznie muszę jej więcej naprodukować, bo dzieciaki
mnie bezczelnie opijać zaczęły.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|