Data: 2013-11-28 08:48:18
Temat: Re: Do czego zlać nalewkę?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2013-11-27 14:38, obywatel Qrczak uprzejmie donosi:
> Dnia 2013-11-27 09:44, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2013-11-27 08:24, krys pisze:
>>> Qrczak wrote:
>>>
>>>>> No dobrze, to zleję i zobaczę, co tam z tymi owocami się porobiło.
>>>>> Albo
>>>>> pójdą do deserów, albo do wódki (choć tej raczej nie lubię), albo do
>>>>> wyciepania.
>>>> Z czarnej porzeczki po zalaniu owoców czystą 40%, o ile wcześniej
>>>> dobrze
>>>> były potraktowane cukrem, wychodzi przeuroczy creme de cassis.
>>>> Polecam więc takową operację na owocach.
>>> Qro, a zdradź, co po Twojemu znaczy dobrze potraktować cukrem?
>>> Bo se posadziłam 10 krzaczorów porzeczki na nalewki;-)
>>
>> I czy musi być czarna. Bo ja se posadziłam 6 krzaczorów czerwonej. ;)
>
> Ilość cukra podam później.
Podaję przepis na całość, żeby było wiadome, na ile owoców ten cukier.
Nalewka z czarnej porzeczki
1 kg dojrzałych owoców czarnej porzeczki
0,5 l spirytus 95%
0,5 l wódka 40%
0,25 kg cukru + łyżka miodu wielokwiatowego.
Przyprawy: laska wanilii, 1 cm kory cynamonu, 3-4 goździki [tak w
oryginale, ja tam wanilii nie dawałam]
Owoce oczyścić, umyć, osączyć na sicie i zalać je całym alkoholem razem
z przyprawami. Macerować w ciepłym miejscu 6 tygodni. Zlać nalew, a
owoce zasypać cukrem, dodać miód. Po uzyskaniu syropu (ok. tygodnia)
zmieszać zlany syrop z wcześniejszym nalewem. Przefiltrować i rozlać do
butelek, odstawić na pół roku.
Nalewka ma półwytrawny smak, jest mocno alkoholowa.
Pozostałych po filtracji owoców nie należy wyrzucać!
Można z nich przygotować bardzo dobry delikatniejszy od wyżej
wymienionej nalewki likier [czyli wspominany przeze mnie cassis].
Pozostałe po filtracji i zlaniu soku owoce z nalewki zasypujemy 1 kg
cukru, odstawiamy w ciepłe miejsce np. parapet okna i czekamy, aż
puszczą sok, następnie zlewamy do butelek. Owoce można zasypać cukrem
jeszcze trzeci raz!
[Z trzecim razem już nie próbowałam, IMO to już wyszedłby syropek na kaszel]
Nalewka z czerwonych porzeczek
1 kg dojrzałych owoców [tak jest w oryginalnym przepisie, ale że miałam
prawie 1,5 kg, to zużyłam wszystko]
1,5 l spirytusu 70%
1 kg cukru
Dojrzałe, czerwone owoce oczyścić, umyć i osuszyć. Włożyć do słoja i
zalać spirytusem. Macerować w ciepłym, słonecznym miejscu przez miesiąc,
co kilka dni wstrząsając naczyniem. Po tym czasie nalew zlać i odstawić.
Owoce zasypać cukrem i gdy się rozpuści połączyć z nalewem. Odstawić na
kilka dni, przefiltrować i rozlać do butelek.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|