Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Sabinka <s...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Do zobaczenia jesienia
Date: Mon, 21 Jul 2003 22:41:27 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <b...@s...re>
References: <bfgkln$c8m$1@nemesis.news.tpi.pl>
<4...@n...onet.pl>
<p...@4...com>
Reply-To: s...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 212.244.114.146
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1058821295 22591 212.244.114.146 (21 Jul 2003 21:01:35
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Jul 2003 21:01:35 +0000 (UTC)
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:165800
Ukryj nagłówki
On Mon, 21 Jul 2003 14:41:26 +0100, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>czyli mea cupla to byla, bo ja wyskoczylam z przedstawianiem sie.
>i nie ustapie, tak mnie wychowali, ze jednak gdzie sie zamierzam
>wtracac to choc mowie dzien dobry i temu podobne. autobus to nie
>jest. dalej ;)
No ale zrozum Krysiu ze jak ktos jest przyzwyczajony do innych grup
(np.pl.comp.pecet) to takie "Dzien dobry, jestem Marysia, mieszkam w
Sanoku i lubie truskawki oraz procesorki Intela" byloby odebrane jako
cos dziwnego, wrecz nienormalnego.
Tutaj sie przedstawia i jest to fajne, jesli ktos chce sie odzywac na
nowej grupie powinien przedtem zapoznac sie ze zwyczajami, ale jest w
usenecie duzo innych fajnych zasad,, ktorych niektorzy :-> tu nie
przestrzegaja, jak np. ciecie cytatow , cytowanie wogole i odwolywanie
sie do posta konkretnego autora, patrz(cie) dwie pierwsze linijki u
gory.
>Bledy jezykowe juz odwalilismy, trollowiska, to moze teraz cos
>sezonowego i czy wszyscy juz zaczeli robic dzemy i powidla i
>konfirtury?
Ja wlasnie nazwozilam wisni, morel i porzeczek i sie zastanawiam za co
pierwsze sie wziac... chociaz sprawa jasna - najpierw marmolada z
morel spadnietych.
Bede tez robic sok, wlasciwie syrop wisniowy, ktory lubiacym takie
soki do rozcienczania polecam bo naprawde dobry i zdrowszy niz te
rozne sprzedawane napoje i syropy:
200 sztuk lisci wisniowych,
60 sztuk wisni (owocow ;) )
kilo cukru
litr wody
Najpierw wisnie z liscmi w wodzie 10 min. pogotowac, przecedzic, do
soku dodac cukier, gotowac 10 min i do butelek po np. Kubusiu lub
sloikow, mozna jeszcze te butelki pogotowac ale mi sie to wydaje
zbedne, jesli wlejemy goracy sok.
Rok temu dostalam ten przepis i bylam zadziwiona i rozbawiona tymi
liscmi, jak je zrywalam i liczylam glosno to sie smiali ze sobie wroze
;)
A sok wyszedl... chcialam napisac wspanialy, ale zaraz Zuza wyprobuje
i powie ze wg niej jest sredni, wiec powiem tyle, zesmy go z TZ ze
smakiem wypili i zalowalismy kiedy sie skonczyl. Taki ladny czerwony
kolor dostaje i to zdaje sie od tych zielonych lisci :)
Smutno mi troche bo wycielismy u rodzicow wisinie co miala pyszne -
duze i slodkie owoce. Probowalam zrobic cos zeby rodzice zdanie
zmienili ale nie szlo :(
Ania - to ta wisnia sprzed domu, od ulicy.
--
Pozdrawiam, Sabina
|