Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Dobra brzoza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dobra brzoza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2003-01-04 16:01:56

Temat: Re: Dobra brzoza - prośba :)
Od: "Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

kiedyś sobie pospisywałem moje luźne notatki
i sporo się tych opisów uzbierało
ale żem człek oporny na hatemele to frontypajdze i inne- to cuda te
wprowadziły mnie w dużą depresję

a może ktoś pomoże mi umieścić moje notatki w necie na jakiejś stronce
do tej pory opracowałem : Alnus - Olcha. Acer - Klon. Abies - Jodła.
Betula - Brzoza. Berberis - Berberys. Calluna - Wrzos Erica - Wrzosiec.
Fagus - Buk. Carpinus - Grab.Corylus - Leszczyna.Cornus - Dereń.Crataegus -
Głóg. Euonymus - Trzmielina. Fraxinus - Jesion Juniperus - Jałowiec.
Larix - Modrzew. Ledum - Bagno. Ligustrum - Ligustr. Malus -
Jabłoń. Prunus - Wiśnia. Pyrus - Grusza. Picea - Świerk. Pinus -
Sosna. Rhamnus - Szakłak. Quercus - Dąb. Salix - Wierzba.
Staphylea - Kłokoczka. Tilia - Lipa. Viburnum - Kalina. Taxus -
Cis. Ulmus - Wiąz. Hedera - Bluszcz. Cytisus - Żarnowiec.
Daphne-Wawrzynek. Sambucus - Bez. Populus - Topole, Osiki

i inen tematy w tym troche o polskiej etnobotanice , o dawnych rzemiosłach,
zestawienie co z czego robiono , trochę o właściwościach magicznych itp -
słowem moim zdaiem dobry materiał na stronkę
chce ktoś pomóc w jej utworzeniu to jestem otwarty na propozycję

pozdrawiam







>Użytkownik Jlanta Cembrzyńska <G...@i...sosnowiec.pl> w wiadomo?ci do
>grup dyskusyjnych napisał:av3cus$bck$...@z...polsl.gliwice.pl...
>> Oj pięknie nam się zrobiło, pięknie. Dzięki.
>> Gabi
>>
>> Użytkownik "Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> napisał w
wiadomo?ci
>> news:av21ve$148$1@foka.acn.pl...
>> > Oj trochę mnie mile zaskoczyła ta dyskusja , a że etnobotanika to moj
>> konik
>> > to przesyłam troche moich dywagacji na temat brzozy .... ( Piotr
Tomczak
>> > "Łowiec Polski 2000 " O drzewach trochę inaczej cz 4 Brzoza i inne"
>> >
>> > pozdrawiam
>> > Piotrek
>> >
>> > Betula - Brzoza
>> >
>> > W Polsce występuje kilka gatunków brzóz , na przykład: Brzoza
>brodawkowata
>> > [Betula pendula Roth], Brzoza omszona [Betula pubescens Ehrh.], Brzoza
>> > czarna [Betula obscura Kotula], Brzoza ojcowska [Betula oycoviensis
>> > Besser],, Brzoza niska [Betula humilis Schrank], Brzoza karłowata
>[Betula
>> > nana L.].
>> >
>> > Drewno brzozy jest rozpierzchłonaczyniowe, beztwardzielowe o jednolitej
>> > zwartej strukturze, białe z lekkim odcieniem żółtawym lub czerwonawym,
>> > połyskuj?ce. Brak zasadniczej różnicy w budowie drewna brzozy
>brodawkowej
>> i
>> > brzozy omszonej. Granica słojów rocznych słabo zarysowana. Drewno o
>> ?rednim
>> > ciężarze wła?ciwym, ?redniej kurczliwo?ci i twardo?ci oraz wysokich
>> > wła?ciwo?ciach mechanicznych. Łatwe w obróbce, nietrwałe i na wolnym
>> > powietrzu, nie zabezpieczone przed gniciem, w krótkim czasie psuje się.
>> Jest
>> > do?ć wytrwałe na ?ciskanie i bardzo wytrzymałe na rozci?ganie podłużne.
>> >
>> > Ze względu na swoje wła?ciwo?ci drewno brzozy było bardzo szeroko
>> stosowane
>> > w rzemio?le wiejskim. Wyrabiano z niego meble, które cechowała trwało?ć
>> > (Gajek 1964) ponadto była surowcem kołodziejskim, tokarskim,
>> > bednarskim -obręcze do beczek (Lubomirski ,1874).
>> >
>> > Z kory brzozowej wyrabiano dziegieć - używany między innymi przy
>> garbowaniu
>> > skór na sposób ruski (Muszyński, 1934), ponadto wyrabiano z niej
różnego
>> > rodzaju torebki, skrzynki lub używano do wyrobu podeszew do obuwia.
>> Szubert
>> > (1827) wspomina, że korzenia brzozowego używano do różnego rodzaju
robót
>> > plecionych. Kluk (1802) podaje cał? masę użytków z drewna brzozowego;
>> > kołodzieje używali go do wyrobu dzwon i piast u kół, dyszli u wozów,
>> dr?gów
>> > u kolasek, płóz do sań a także do wyrobu hołobli do wozów jednokonnych.
>> > Tkacze posługiwali się brzozowymi cewkami, przę?licami, wrzecionami do
>> nici.
>> > Rybacy stosowali brzozowe dr?gi (chomulce) przy zastawianiu niewodów na
>> > ryby. Poza tym gospodarze robili z kijów brzozowych wszelkiego rodzaju
>> > trzonki, osady kos, sierpów a korzeń brzozowy uznawano za najlepszy
>rodzaj
>> > młotka. Nie należy pomijać także mioteł brzozowych służ?cych do
>wymiatania
>> > izb.
>> >
>> > Fischer (1937) tak opisywał znaczenie brzozy w kulturze materialnej
ludu
>> > polskiego, na łamach kwartalnika etnograficznego "Lud": "Brzoza
>posiadała
>> > wielkie znaczenie w kulturze materialnej ludu polskiego. Najpierw w
>> > pożywieniu ludowym. Na wiosnę spuszcza lud z brzozy słodki sok zwany
>> > "osokoł?", który służy jako napój. Jak to zajęcie było ważne dla ludu,
>> > ?wiadczy fakt, że Mazurzy augustowscy wczesn? wiosn? tj. czas kiedy
>> osokoła
>> > z drzew wychodzi nazywali wprost osokołami. Dawne polskie rękopisy
>> > wspominaj? o osokole już w roku 1472, tak też rozumie j? Knapski w XVII
>> > wieku gdy mówi o niej, że jest to betulae incisoe succus. W latach
>> głodowych
>> > jadano w Polsce mielon? korę brzóz.
>> >
>> > Kory brzozowej używa się w Bocheńskiem do o?wietlania izby, a także w
>> > Lidzkiem prócz sosny używa się łuczywa i drzewa brzozowego. Spróchniałe
>> > drzewo brzozowe zwane "czyr" lub "czer" służy do chwytania iskier przy
>> > krzesaniu ognia.
>> >
>> > Na Mazowszu kilkuletnia brzózka ?cięta wraz z gałęziami i li?ćmi,
>nazywana
>> > "chlust" służy do wycierania sadzy w kominach, a z prętów brzozowych
>robi
>> > się miotły. Z brzozy wyrabia się także różne narzędzia gospodarcze,
>plecie
>> > płoty oraz wyrabia niektóre narzędzia rybackie.
>> >
>> > W Tykocińskiem kobiety farbuj? w korze brzozowej przędzę na kolor
>zielony
>> do
>> > wyrobu kolorowych płócien, zowi?c to farbowanie w "brzezinie". W
>> > Borszczowskiem służ? barcie brzozowe do barwienia pisanek.
>> >
>> > Z kory brzozowej wypalano też w Polsce dziegieć, o którym mamy już
>> wzmianki
>> > w polskich rękopisach ?redniowiecznych. Kaszubi wyrabiaj? z kory
>brzozowej
>> > rozmaite przedmioty, zwłaszcza tabakierki.[..]
>> >
>> > Brzoza odgrywa znaczn? rolę przy ?więtach dorocznych. Na niedzielę
>palmow?
>> > wije się niekiedy palmę z gał?zek brzozowych, którym przypisuje się moc
>> > lecznicz? i czarodziejsk?. W Nowej Wsi pod Czarnkowem zrywaj? gał?zki
>> > brzozowe w niedzielę palmow? i kład? do naczynia z wod?. Je?li gał?zki
>> > rozwin? się do Wielkiej Nocy, oznacza to szczę?cie w domu. W
>> Międzyrzeckiem
>> > (Lubelskie), jak w ogóle w Polsce północno - wschodniej brzoza jest
>> uważana
>> > za drzewo dobre sprowadzaj?ce szczę?cie. Takie gał?zki brzozowe
zwi?zane
>w
>> > pęki służ? młodzieży do wypędzania ?piochów z łóżek w niedzielę
>> wielkanocn?.
>> > Na Kaszubach odbywa się to uderzanie gał?zkami brzozowymi w
poniedziałek
>> > wielkanocny i nazywa się to "dingosem". Chłopcy dostaj? za to różne
>> podarki,
>> > jaja, a nawet trochę drobnych pieniędzy. Na polskim Pomorzu chłopcy
>> dynguj?
>> > tzn. smagaj? wtedy dziewczęta rózgami brzozowymi. Na Zielone |więta lud
>> > zdobi powszechnie chaty gał?zkami brzozowymi. W Rybarku w pow.
>> starogardzkim
>> > przed dom, gdzie mieszka ich "wybrana", zanosz? młodzieńcy brzózkę i
>> okopuj?
>> > j? jako symbol swoich uczuć. W Międzyrzeckiem (Lubelskie) w wigilię
>> > Zielonych |wi?t pastuszki wij? wieńce z brzeziny i maj? nimi łby i rogi
>> > swego bydła. W Pińczowskiem pasterz wypędzaj?c bydło pierwszy raz na
>paszę
>> > uderza rózg? z brzeziny trzykrotnie każd? krowę, a gdy wróci do domu,
>> zatyka
>> > rózgę za stragarz w stajni, aby uchronić się przed czarownicami. w
>> > Tarnowskiem pasterz id?cy pierwszy raz z bydłem na pasze otrzymuje do
>> > poganiania bydła rózgę brzozow?, do której przywi?zane s? dzwonki
>> (Hypericum
>> > perforatum) ?więcone na Matkę Boska Zieln?. W Polsce powszechnie
>> > przystrajaj? się domy i ko?cioły na Boże Ciało gał?zkami brzozowymi,
>które
>> > maja potem znaczenie profilaktyczne. W Brodnickiem gał?zki te wkłada
się
>> do
>> > ogrodu w ziemię, aby ustrzec zagony przed kretem. Przechowywane za? w
>> oborze
>> > i stajni chroni? zwierzęta przed zaraz?. W Kieleckiem wtyka się te
>gał?zki
>> > szczególnie w zagony lnu i konopi w celach ochrony przed kretami. W
>> > Jasielskiem w podobny sposób także ochrania się kapustę. W wigilię ?w.
>> Jana
>> > ozdabia się w Żywieckiem domy, drzwi i okna brzoz?, która w całej
Polsce
>> > należy do ro?lin zatykanych na ?w. Jana w strzechy, ?ciany itd. W
>> Małopolsce
>> > Zachodniej (Bochnia, Brzozów, Chrzanów, Nowy Targ, Wadowice) w noc
>> sobótkow?
>> > chłopcy biegaj? między łanami zboża z zapalonymi miotłami brzozowymi. W
>> > Lubawskiem z dniem tym wi?że się tego rodzaju wierzenie, iż kto wówczas
>> > dojdzie do brzozy i z odwrócon? od niej twarz? utnie gał?Ą, uzyska w
ten
>> > sposób laskę czarodziejsk?. W Krakowskiem ?więci się gał?zki brzozowe
na
>> > Matkę Bosk? Zieln? wraz z innym zielem.
>> > Brzoza występuje także w obrzędach rodzinnych i domowych. W Lubelskiem
>po
>> > postawieniu krokwi na zrębie domu, przytwierdzaj? wiechę zrobion? z
>> gał?zek
>> > brzozy. W Jeżycach w pow. lubelskim, gdy dziecko przynios? do chrztu,
>> kład?
>> > pod progiem chaty i bij? rózg? brzozow? trzykrotnie, aby nie trzeba
było
>> go
>> > póĄniej bić. Przy tym mówi?: "Bedzies dobry"? - "Bede" i bij? rózg?..."
>> >
>> >
>> > Gosia Osińska napisał(a) w wiadomo?ci: ...
>> > >Witam w nowym roku i dokładam się do wszystkich noworocznych
>> > >życzeń, które ukazały się na grupie ( tych pobożnych i tych
>> trochę
>> > >mniej także ).
>> > >Moje pytanie :
>> > >Czy wiecie co? na temat dobrej / pożytecznej brzozy?
>> > >Niby dlaczego taka dobra, czy warto mieć j? w ogrodzie, sk?d
>> j?
>> > >wzi?ć?
>> > >
>> > >M.O. - Gosia
>> > >
>> > >
>> > >
>> >
>> >
>>
>>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2003-01-04 16:15:24

Temat: Re: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Piotr.Tomczak <P...@a...waw.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:av4eab$d8$...@f...acn.pl...
> W temacie: cytuję za Tobą :
>
> ...Osobom zainteresowanym niebotaniczna strona naszych drzew mozna ja
> spokojnie polecic....
>
> Oj jakbym słyszał swoich botanicznych kolegów z Ogrodniczego Wydziału
SGGW.
> Na propozycję badań z historii ogrodnictwa polskiego puszyli się, że nie
> mają one nic wspólnego z genetyką - która jest obecnie na topie i
zajmowali
> sie tworzeniem transgenicznego ogórka.
> Gdy zafascynował mnie świat dawnej botaniki lub zabarwiony naszą swojską
> etnografią - zwany etnobotaniką - krzywili się że to badanie drzew na wsi.
> A trzeba zaznaczyć, iż naszym polskim ogrodom.....
> (i nie mam tu na myśli np: krajobrazowych ogrodów Izabeli Czartoryskiej
> (których wizje powstały podczas pobytu w Anglii a zwłaszcza w Kew,) ani
> innych renesansowych "importów" i kopiałów z Włoch )
> ....bliżej do świerków sadzonych przy góralskich chałupach (bo było dobrze
> takie drzewo posadzić a nie "ładnie" ), bzom czarnym na mogile lub pod
> płotem, którego nie wykopano bo mieszkały w nim złe moce czy wreście
> ogłowionej polskiej wierzbie sadzonej na miedzy bo żywiła bydło dawała
opał
> i wici na kosze, jesionom bo.......... itp.itd.
> Te kulturowe zjawiska, czyste, polskie, nasze, rodzime zanikają.
> Zwiedzając inne kraje, łatwo zauważyć, iż wraz z wejściem do Europy grozi
> nam wprowadzenie Unijnych wielohektarowych monokultur rolniczych. Znikną
> wtedy przydrożne dzikie grusze, ogłowione wierzby, a wszyscy zajmą się
> uprawą transgenicznego ogóra.
> Czy to dobrze? Czy warto zastanawiać się czy tej zimy szlak nie traf i tak
> już agonalnego Tulipanowca. A może warto zastanowić się dlaczego deska do
> krojenia, którą kupiłem dwa tygodnie temu w markecie Ikea rozeschła się i
> pokrzywiła ( hehe nie była zrobiona z topoliny :)), lub czemu jakiś
wandal,
> lub też zakuty łeb z kierownictwa budowy osiedla w pobliżu ulicy
> Nowoursynowskiej nakazał wycięcie bzu czarnego w formie drzewiastej i
> obwodzie pnia około 70 cm. A niech go pokręci......i zapewne tak się
stanie
> a wy będziecie wiedzieć dlaczego tak się stało.


No właśnie wokół nas robi się coraz nudniej. Mieszkam na wsi i widzę jak
ludziom przeszkadzaja drzewa i krzewy te nasze rodzime i te z eksportu, ale
już od lat zadomowione. Na przykład kiedyś przy przy ogrodzeniach wzdłuż
ulicy rosła u nas masa bzów lilaków w maju zapach był cudny, przez lata
sukcesywnie je wycinano, w tym roku wyrąbali ostatni10 m pas bo przeszkadzał
kierowcom przy wyjeździe z bocznej drogi. Co do ogrodów to prawie nikt ich
nie ma, taka głupia moda przyszła, że wszyscy przekopuja okródki z kwiatami
i sieja trawę a w tej trawie sadzą różaneczniki i iglaki a pomiędzy nim
próbują dla koloru dodać a to krasnala, a to wóz drabiniasty wypchany
surfiniami i pelargoniami. Mnie jako posiadaczkę ogrodu w którym są kwiaty
traktują jak męczennika :" a ty biedna cały czas w tym ogrodzie musisz
pracować". Ostatnio moja sąsiadka stwierdziła, że powinni wyciąć lipy wzdłuż
ulicy rosnące bo śmiecą, a jak by wycieli to nie trzeba by było grabić
liści, aż mi się włos na głowie zjeżył.
Kaśka


>
> Co, kiedy i dlaczego sprowadzono do naszego kraju lub do Europy też warto
> wiedzieć.
> Gdy się posiądzie choć część tej wiedzy zabawne i komiczne wydają sie
> rośliny z ogródka Zosi w filmie "Pan Tadeusz" ( Zosia to chyba wybitny
> botanik odkrywca), czy polonez w monokulturze porzeczek (końcowa scena)
> Rośliny na podjeżdzie dworku też przekomiczne. Zabawny jest asfaltowa
> nawierzchnia wśród parterów ogrodu w Wilanie czy amerykańskie rośliny we
> wrocławskim Ogrodzie Japońskim ( Zemsta za Pearl Harbour :) w czasach gdy
w
> Queens Garden w Londynie wyrywa się XX kultywary bratków bo to niezgodne z
> duchem miejsca i epoki :)
>
> a teraz coś o świerku:) czyli smreku:
>
> Nasz jedyny krajowy gatunek świerk pospolity [Picea abies (L.) H Karst.]
> posiada drewno koloru białego, czasem jasnożółtego, lekko błyszczące z
dużą
> liczbą przewodów żywicznych. Biel dość szeroki. Zapach drewna mocny,
> żywiczny. Drewno lekkie o średnich właściwościach mechanicznych i średniej
> kurczliwości, miękkie, łupliwe. Obróbkę utrudniają liczne drobne, gęsto
> ułożone, twarde sęki.
>
> Świerk, zwany przez górali smrekiem, wrósł w kulturę ludową Podhala i Tatr
> Polskich i był drzewem świętym, otaczanym wielką czcią. Do dziś przetrwał
> zwyczaj sadzenia świerków w pobliżu domów (Podhale), najczęściej przy
ganku
> lub koło furtk. Zagradzały one ponoć drogę czarom, chorobom i wszelkiemu
złu
> i przynosiły powodzenie (patrz twoja ulubiona Ziółkowska).
> i. Świerkowymi gałązkami majono chałupy w noc Świętego Jana, czyli Kupały,
a
> przez nią cedzone krowie mleko się nie kagało czyli ważyło.
>
> Nie wspomnę nic o choinkach - bo to germański zwyczaj :), a o maikach
czyli
> majonych suchych gałązkach udekorowanych jabłkami i wydmuszkami przy innej
> okazji.
> (zapewne u germańców- tak jak w kulturze słowian - choinka jako ten trup
> dendrologiczny , kuła dlatego podobnie my słowianie preferowaliśmy parzące
i
> kłujące rośliny jako środek przeciwko czarownicom i czarcim sprawką ( np.
> niezastąpione bicie pokrzywami i jałowiec w pewnych regionach naszego
kraju
> jako środek na czarownice:)
>
> Drewno świerkowe używane było przez cieśli góralskich do wznoszenia
chałup,
> mostów. Dłubano z niego łyżki a także czółna. Wysoki rezonans drewna
> pozwalał na wyrób instrumentów muzycznych iako na wierzchach Skrzypców,
> klawikortów widziemy ( kluk).
> Dartych pędów smreka (dartki) używali górale do wyplatania koszy i
kopaniek.
> Robiono z niego także skrzynki, skrzynie na odzież ( zapach nie wlatywały
> mole) oraz spuszczano klepki do beczek. Kora dostarczała surowca" zdatnego
> garbarzom do czerwonego garbowania" (Gałczyński , 1928).
>
> to tyle bo sie dzisiaj zmęczyłem :)
> pozdrawiam
>
> saluto
> Piotrek
>
>
>
> Michal Misiurewicz napisał(a) w wiadomości: ...
> >"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
> >news:Xns92F8939F4CD4Cewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.
38...
> >>
> >> Gwoli uzupelnienia: kora gotowana w wodzie dostarcza silnego srodka
> >> przeczyszczajacego :-)
> >> Szkoda, ze Piotr Siciarski poszedl hibernowac, pewnie bysmy dostali
> >> uzupelnienie od strony farmaceutycznej...
> >
> >Od strony farmaceutycznej to bardzo proste. Aspiryna to kwas
> acetylosalicylowy,
> >a nazwa "salicylowy" pochodzi wlasnie of "Salix". Hippokrates zalecal
> >na goraczke pic wywar z kory Salix alba, a wlasnosci te znane byly
jeszcze
> >wczesniej - w starozytnuym Sumerze. Salicyl zostal otrzymany z kory
wierzby
> >po raz pierwszy przez Lerouxa w XIX wieku. Patrz
> >http://www.ping.be/at_home/asp-hist.htm.
> >
> >Pozdrowienia,
> > Michal
> >
> >--
> >Michal Misiurewicz
> >m...@m...iupui.edu
> >http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
> >
> >
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2003-01-04 19:10:48

Temat: Re: Dobra brzoza - dąbczak
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> writes:

> Quercus - Dąb

Dziękuję.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Raz na mleku zamówiwszy ryż
gość w tym ryżu znalazł zdechłą mysz.
Kelner na to rzekł: ,,Ciszej,
nie pokazuj pan myszy,
bowiem inni goście zechcą tyż!''
(C) Antoni Marianowicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2003-01-04 20:53:49

Temat: Re: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Piotr.Tomczak <P...@a...waw.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:av6vuq$18ps$...@f...acn.pl...
>
>
>
Dzięki za opis.
Chciałabym jednak dodać coś na temt zastosowania buka w medycynie
" Z pni i gałęzi wydobywa się w drodze suchej destylacji ter, płyn oleisty ,
brązowo-czarny, o ziarnistej konsystencji, zapachu spalenizny, smaku gorzkim
i palącym.
Dawniej teru używanowyłącznie w roztworach alkoholowych do celów
zewnętrznych, na wysypki, egzemy, świerzb i tym podobne dolegliwości skórne.
Z chwilą jednag uzyskania z teru kerozytu, którego podstawowym składnikiem
jest gwajakol, a ten ma silne działanie dezynfekujące drogi oddechowe-z
drzewa bukowego uzyskujemy wiele preparatów skutecznych przeciw kaszlowi.
Warto dodać, że żucie świeżtch liści uśmierza ból zębów, likwiduje obrzęki i
stany zapalne wewnątrz jamy ustnej"
Cytowałam za Witoldem Poprzęckim "Ziołolecznictwo"
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2003-01-05 04:25:06

Temat: Re: Dobra brzoza - prośba :)
Od: b...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> kiedyś sobie pospisywałem moje luźne notatki
> i sporo się tych opisów uzbierało
> ale żem człek oporny na hatemele to frontypajdze i inne- to cuda te
> wprowadziły mnie w dużą depresję
>
> a może ktoś pomoże mi umieścić moje notatki w necie na jakiejś stronce
> do tej pory opracowałem :    Alnus - Olcha. Acer - Klon.  Abies - Jodła.
> Betula - Brzoza. Berberis -  Berberys. Calluna - Wrzos   Erica - Wrzosiec.
> Fagus - Buk. Carpinus - Grab.Corylus - Leszczyna.Cornus - Dereń.Crataegus -
> Głóg. Euonymus - Trzmielina. Fraxinus - Jesion    Juniperus - Jałowiec.
> Larix - Modrzew.    Ledum - Bagno.    Ligustrum - Ligustr.    Malus -
> Jabłoń.    Prunus - Wiśnia.    Pyrus - Grusza.    Picea - Świerk.    Pinus -
> Sosna.    Rhamnus - Szakłak.    Quercus - Dąb.    Salix - Wierzba.
> Staphylea - Kłokoczka.    Tilia - Lipa.    Viburnum - Kalina.    Taxus -
> Cis.    Ulmus - Wiąz.    Hedera - Bluszcz.    Cytisus - Żarnowiec.
> Daphne-Wawrzynek.    Sambucus - Bez.    Populus - Topole, Osiki
>
> i inen tematy w tym troche o polskiej etnobotanice , o dawnych rzemiosłach,
> zestawienie co z czego robiono , trochę o właściwościach magicznych itp -
> słowem moim zdaiem dobry materiał na stronkę
> chce ktoś pomóc w jej utworzeniu to jestem otwarty na propozycję
>
> pozdrawiam
>
>
>
>
>
>
>
> >Użytkownik Jlanta Cembrzyńska <G...@i...sosnowiec.pl> w wiadomo?ci do
> >grup dyskusyjnych napisał:av3cus$bck$...@z...polsl.gliwice.pl...
> >> Oj pięknie nam się zrobiło, pięknie. Dzięki.
> >> Gabi
> >>
> >> Użytkownik "Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomo?ci
> >> news:av21ve$148$1@foka.acn.pl...
> >> > Oj trochę mnie mile zaskoczyła ta dyskusja , a że etnobotanika to moj
> >> konik
> >> > to przesyłam troche moich dywagacji na temat brzozy .... ( Piotr
> Tomczak
> >> > "Łowiec Polski 2000 " O drzewach trochę inaczej cz 4 Brzoza i inne"
> >> >
> >> > pozdrawiam
> >> > Piotrek
> >> >
> >> > Betula - Brzoza
> >> >
> >> > W Polsce występuje kilka gatunków brzóz , na przykład: Brzoza
> >brodawkowata
> >> > [Betula pendula Roth], Brzoza omszona [Betula pubescens Ehrh.], Brzoza
> >> > czarna [Betula obscura Kotula], Brzoza ojcowska [Betula oycoviensis
> >> > Besser],, Brzoza niska [Betula humilis Schrank], Brzoza karłowata
> >[Betula
> >> > nana L.].
> >> >
> >> > Drewno brzozy jest rozpierzchłonaczyniowe, beztwardzielowe o jednolitej
> >> > zwartej strukturze, białe z lekkim odcieniem żółtawym lub czerwonawym,
> >> > połyskuj?ce. Brak zasadniczej różnicy w budowie drewna brzozy
> >brodawkowej
> >> i
> >> > brzozy omszonej. Granica słojów rocznych słabo zarysowana. Drewno o
> >> ?rednim
> >> > ciężarze wła?ciwym, ?redniej kurczliwo?ci i twardo?ci oraz wysokich
> >> > wła?ciwo?ciach mechanicznych. Łatwe w obróbce, nietrwałe i na wolnym
> >> > powietrzu, nie zabezpieczone przed gniciem, w krótkim czasie psuje się.
> >> Jest
> >> > do?ć wytrwałe na ?ciskanie i bardzo wytrzymałe na rozci?ganie podłużne.
> >> >
> >> > Ze względu na swoje wła?ciwo?ci drewno brzozy było bardzo szeroko
> >> stosowane
> >> > w rzemio?le wiejskim. Wyrabiano z niego meble, które cechowała trwało?ć
> >> > (Gajek 1964) ponadto była surowcem kołodziejskim, tokarskim,
> >> > bednarskim -obręcze do beczek (Lubomirski ,1874).
> >> >
> >> > Z kory brzozowej wyrabiano dziegieć - używany między innymi przy
> >> garbowaniu
> >> > skór na sposób ruski (Muszyński, 1934), ponadto wyrabiano z niej
> różnego
> >> > rodzaju torebki, skrzynki lub używano do wyrobu podeszew do obuwia.
> >> Szubert
> >> > (1827) wspomina, że korzenia brzozowego używano do różnego rodzaju
> robót
> >> > plecionych. Kluk (1802) podaje cał? masę użytków z drewna brzozowego;
> >> > kołodzieje używali go do wyrobu dzwon i piast u kół, dyszli u wozów,
> >> dr?gów
> >> > u kolasek, płóz do sań a także do wyrobu hołobli do wozów jednokonnych.
> >> > Tkacze posługiwali się brzozowymi cewkami, przę?licami, wrzecionami do
> >> nici.
> >> > Rybacy stosowali brzozowe dr?gi (chomulce) przy zastawianiu niewodów na
> >> > ryby. Poza tym gospodarze robili z kijów brzozowych wszelkiego rodzaju
> >> > trzonki, osady kos, sierpów a korzeń brzozowy uznawano za najlepszy
> >rodzaj
> >> > młotka. Nie należy pomijać także mioteł brzozowych służ?cych do
> >wymiatania
> >> > izb.
> >> >
> >> > Fischer (1937) tak opisywał znaczenie brzozy w kulturze materialnej
> ludu
> >> > polskiego, na łamach kwartalnika etnograficznego "Lud": "Brzoza
> >posiadała
> >> > wielkie znaczenie w kulturze materialnej ludu polskiego. Najpierw w
> >> > pożywieniu ludowym. Na wiosnę spuszcza lud z brzozy słodki sok zwany
> >> > "osokoł?", który służy jako napój. Jak to zajęcie było ważne dla ludu,
> >> > ?wiadczy fakt, że Mazurzy augustowscy wczesn? wiosn? tj. czas kiedy
> >> osokoła
> >> > z drzew wychodzi nazywali wprost osokołami. Dawne polskie rękopisy
> >> > wspominaj? o osokole już w roku 1472, tak też rozumie j? Knapski w XVII
> >> > wieku gdy mówi o niej, że jest to betulae incisoe succus. W latach
> >> głodowych
> >> > jadano w Polsce mielon? korę brzóz.
> >> >
> >> > Kory brzozowej używa się w Bocheńskiem do o?wietlania izby, a także w
> >> > Lidzkiem prócz sosny używa się łuczywa i drzewa brzozowego. Spróchniałe
> >> > drzewo brzozowe zwane "czyr" lub "czer" służy do chwytania iskier przy
> >> > krzesaniu ognia.
> >> >
> >> > Na Mazowszu kilkuletnia brzózka ?cięta wraz z gałęziami i li?ćmi,
> >nazywana
> >> > "chlust" służy do wycierania sadzy w kominach, a z prętów brzozowych
> >robi
> >> > się miotły. Z brzozy wyrabia się także różne narzędzia gospodarcze,
> >plecie
> >> > płoty oraz wyrabia niektóre narzędzia rybackie.
> >> >
> >> > W Tykocińskiem kobiety farbuj? w korze brzozowej przędzę na kolor
> >zielony
> >> do
> >> > wyrobu kolorowych płócien, zowi?c to farbowanie w "brzezinie". W
> >> > Borszczowskiem służ? barcie brzozowe do barwienia pisanek.
> >> >
> >> > Z kory brzozowej wypalano też w Polsce dziegieć, o którym mamy już
> >> wzmianki
> >> > w polskich rękopisach ?redniowiecznych. Kaszubi wyrabiaj? z kory
> >brzozowej
> >> > rozmaite przedmioty, zwłaszcza tabakierki.[..]
> >> >
> >> > Brzoza odgrywa znaczn? rolę przy ?więtach dorocznych. Na niedzielę
> >palmow?
> >> > wije się niekiedy palmę z gał?zek brzozowych, którym przypisuje się moc
> >> > lecznicz? i czarodziejsk?. W Nowej Wsi pod Czarnkowem zrywaj? gał?zki
> >> > brzozowe w niedzielę palmow? i kład? do naczynia z wod?. Je?li gał?zki
> >> > rozwin? się do Wielkiej Nocy, oznacza to szczę?cie w domu. W
> >> Międzyrzeckiem
> >> > (Lubelskie), jak w ogóle w Polsce północno - wschodniej brzoza jest
> >> uważana
> >> > za drzewo dobre sprowadzaj?ce szczę?cie. Takie gał?zki brzozowe
> zwi?zane
> >w
> >> > pęki służ? młodzieży do wypędzania ?piochów z łóżek w niedzielę
> >> wielkanocn?.
> >> > Na Kaszubach odbywa się to uderzanie gał?zkami brzozowymi w
> poniedziałek
> >> > wielkanocny i nazywa się to "dingosem". Chłopcy dostaj? za to różne
> >> podarki,
> >> > jaja, a nawet trochę drobnych pieniędzy. Na polskim Pomorzu chłopcy
> >> dynguj?
> >> > tzn. smagaj? wtedy dziewczęta rózgami brzozowymi. Na Zielone |więta lud
> >> > zdobi powszechnie chaty gał?zkami brzozowymi. W Rybarku w pow.
> >> starogardzkim
> >> > przed dom, gdzie mieszka ich "wybrana", zanosz? młodzieńcy brzózkę i
> >> okopuj?
> >> > j? jako symbol swoich uczuć. W Międzyrzeckiem (Lubelskie) w wigilię
> >> > Zielonych |wi?t pastuszki wij? wieńce z brzeziny i maj? nimi łby i rogi
> >> > swego bydła. W Pińczowskiem pasterz wypędzaj?c bydło pierwszy raz na
> >paszę
> >> > uderza rózg? z brzeziny trzykrotnie każd? krowę, a gdy wróci do domu,
> >> zatyka
> >> > rózgę za stragarz w stajni, aby uchronić się przed czarownicami. w
> >> > Tarnowskiem pasterz id?cy pierwszy raz z bydłem na pasze otrzymuje do
> >> > poganiania bydła rózgę brzozow?, do której przywi?zane s? dzwonki
> >> (Hypericum
> >> > perforatum) ?więcone na Matkę Boska Zieln?. W Polsce powszechnie
> >> > przystrajaj? się domy i ko?cioły na Boże Ciało gał?zkami brzozowymi,
> >które
> >> > maja potem znaczenie profilaktyczne. W Brodnickiem gał?zki te wkłada
> się
> >> do
> >> > ogrodu w ziemię, aby ustrzec zagony przed kretem. Przechowywane za? w
> >> oborze
> >> > i stajni chroni? zwierzęta przed zaraz?. W Kieleckiem wtyka się te
> >gał?zki
> >> > szczególnie w zagony lnu i konopi w celach ochrony przed kretami. W
> >> > Jasielskiem w podobny sposób także ochrania się kapustę. W wigilię ?w.
> >> Jana
> >> > ozdabia się w Żywieckiem domy, drzwi i okna brzoz?, która w całej
> Polsce
> >> > należy do ro?lin zatykanych na ?w. Jana w strzechy, ?ciany itd. W
> >> Małopolsce
> >> > Zachodniej (Bochnia, Brzozów, Chrzanów, Nowy Targ, Wadowice) w noc
> >> sobótkow?
> >> > chłopcy biegaj? między łanami zboża z zapalonymi miotłami brzozowymi. W
> >> > Lubawskiem z dniem tym wi?że się tego rodzaju wierzenie, iż kto wówczas
> >> > dojdzie do brzozy i z odwrócon? od niej twarz? utnie gał?Ľ, uzyska w
> ten
> >> > sposób laskę czarodziejsk?. W Krakowskiem ?więci się gał?zki brzozowe
> na
> >> > Matkę Bosk? Zieln? wraz z innym zielem.
> >> > Brzoza występuje także w obrzędach rodzinnych i domowych. W Lubelskiem
> >po
> >> > postawieniu krokwi na zrębie domu, przytwierdzaj? wiechę zrobion? z
> >> gał?zek
> >> > brzozy. W Jeżycach w pow. lubelskim, gdy dziecko przynios? do chrztu,
> >> kład?
> >> > pod progiem chaty i bij? rózg? brzozow? trzykrotnie, aby nie trzeba
> było
> >> go
> >> > póĽniej bić. Przy tym mówi?: "Bedzies dobry"? - "Bede" i bij? rózg?..."
> >> >
> >> >
> >> > Gosia Osińska napisał(a) w wiadomo?ci: ...
> >> > >Witam  w  nowym  roku  i  dokładam  się  do  wszystkich  noworocznych
> >> > >życzeń,  które  ukazały  się  na  grupie ( tych  pobożnych  i  tych
> >> trochę
> >> > >mniej  także ).
> >> > >Moje  pytanie :
> >> > >Czy  wiecie  co?  na  temat  dobrej / pożytecznej  brzozy?
> >> > >Niby  dlaczego  taka  dobra,  czy  warto  mieć  j?  w  ogrodzie,  sk?d
> >> j?
> >> > >wzi?ć?
> >> > >
> >> > >M.O. - Gosia
> >> > >
> >> > >
> >> > >
> >> >
> >> >
> >>
> >>
> >
> >
> Może do strony z winoroślą. Tyle drzew.Nie musiałyby już piąć się
po zardzewiałych drutach,plastikowych kratkach
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2003-01-05 09:19:29

Temat: Re: Dobra brzoza - prośba :)
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@n...onet.pl...
> > kiedyś sobie pospisywałem moje luźne notatki
> > >
> > Może do strony z winoroślą. Tyle drzew.Nie musiałyby już piąć się
> po zardzewiałych drutach,plastikowych kratkach

A tnijcie trochę te posty!! Bo oszaleć przyjdzie jeżeli za każdym razem bedę
musiał przeglądać całą poprzednią dyskusję ... :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2003-01-05 11:31:35

Temat: Re: Dobra brzoza - prośba :)
Od: "Marta" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:av70k4$1a2s$1@foka.acn.pl...
> kiedyś sobie pospisywałem moje luźne notatki
> i sporo się tych opisów uzbierało
> ale żem człek oporny na hatemele to frontypajdze i inne- to cuda te
> wprowadziły mnie w dużą depresję
>
Jak miałaby wyglądać ta strona? Masz miejsce na jakimś serwerze?

Marta mniej oporna na hatemele:-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2003-01-06 08:44:34

Temat: Re: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> wrote in
news:av4eab$d8$1@foka.acn.pl:

> ...Osobom zainteresowanym niebotaniczna strona naszych drzew mozna ja
> spokojnie polecic....
> Oj jakbym słyszał swoich botanicznych kolegów z Ogrodniczego Wydziału
> SGGW.

A co konkretnie? Nie spodobalo Ci sie okreslenie "niebotaniczna"? Ale to
jest strona niebotaniczna, nic na to nie poradzisz. Botanika nie obejmuje
wszystkiego, gdzie sa rosliny: farmacja nas porzucila, etnologia z ziolami
magicznymi tez sobie poszla oddzielnie, kucharstwo z cala masa przypraw tez
fukcjonuje poza botanika, nie mowiac o kosmetyce... Trudno.
Na marginesie: dalej twierdze, ze ksiazki popularne jako element zakazajacy
glodem wiedzy sa dobre :-)

> zajmowali sie tworzeniem transgenicznego ogórka.

NIe przejmuj sie, niedawno na topie byla bioroznorodnosc, ale moda
przeszla... Moze ogor tez przejdzie (chociaz jako roslina wielofunkcyjna ma
znaczna przewage nad reszta :-)

> Gdy zafascynował mnie świat dawnej botaniki lub zabarwiony naszą
> swojską etnografią - zwany etnobotaniką - krzywili się że to badanie
> drzew na wsi.

Moze to tylko sprawiedliwosc dziejowa? Linneusz dzielil botanikow na
"botanici veri": systematycy roslin, wtedy uczeni uznawani, autorytety i
wogole oraz "botanophili": np. fizjologowie roslin, w odczuciu systematyków
tacy rzemieslnicy botaniczni. Teraz po prostu nastepuje rekompensata za
cierpienia poprzednikow :-)
Aha. Zeby nie bylo - ja jestem systematyk i fitosocjolog :-)

> Co, kiedy i dlaczego sprowadzono do naszego kraju lub do Europy też
> warto wiedzieć.

Pewnie, ze warto. Tyle, ze dla znacznej czesci gatunkow azjatyckich czy
poludniowoeuropejskich nigdy sie tego nie dowiemy :-), zwlaszcza ze w
przypadku roslin zielnych znakomita czesc sama przylazla lub zostala
nieswiadomie przywleczona.

> amerykańskie rośliny we wrocławskim Ogrodzie Japońskim (Zemsta za
> Pearl Harbour :)

Coz, jako wroclawianka z przesadzenia czuje sie w obowiazku powiedziec, ze
ogrod japonski byl zalozony przez Niemcow w konkretnym roku i nie jest to
oryginalny ogrod japonski, lecz jego odwzorowanie, przefiltrowane przez
owczesna mode, estetyke, wiedze i warunki. W 1996/97 renowacje robili
Japonczycy, po pewnych zmianach ogrod zmiescil sie w ich tolerancji, czyli
moze byc. Obecnie jest to obiekt zabytkowy, objety ochrona prawna i
naruszanie stanu itd.
Wiernosc prawdzie historycznej to piekna rzecz, ale jesli chodzi o sztuke
popularna, przegrywa z potocznymi wyobrazeniami. W czasie krecenia "Pana
Tadeusza" ukazalo sie kilka wywiadow z kobieta odpowiadajaca za scenografie
ogrodnicza - po przeczytaniu jej wypowiedzi musialam jej w paru punktach
przyznac racje. Mnie, szczerze mozwiac, bardziej denerwowaly sztuczne
kwiatki niz kwiatki cofniete w czasie o 100 lat. Mowi sie trudno i czerpie
sie dodatkowe przyjemnosci z wlasnej wiedzy.
Ktoz sie nie cieszyl smuga kondensacyjna albo traktorkiem na polu, gdzy
Wolodyjowski galopowal za Ketlingiem?
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2003-01-06 08:46:28

Temat: Re: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

PS. Sklerowa + pospiech = braki w zachowaniu.
Za swierka oczywiscie bardzo dziekuje :-)
Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2003-01-06 19:07:06

Temat: Re: Dobra brzoza - wierzba jeszcze lepsza:)
Od: "Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

no tak
...a że dobrą wrocławską szkołę systematyki znam i szanuję

a moją dendrologiczną taksonomię opieram na SeneDolu
i jako uczeń mistrza Dola, nie bedze wiódł dysputy
bo wiem ze dendrologia
nic się nie ma do Twej botaniczno - taksonomicznej buty :))))

no tak na marginesie
Dendrologia już na SGGW nie istnieje
odeszła sobie - taka inowacja władz ogrodniczego
łza się w oku kręci




Ewa Szczę?niak napisał(a) w wiadomości: ...
>"Piotr.Tomczak" <P...@a...waw.pl> wrote in
>news:av4eab$d8$1@foka.acn.pl:
>
>> ...Osobom zainteresowanym niebotaniczna strona naszych drzew mozna ja
>> spokojnie polecic....
>> Oj jakbym słyszał swoich botanicznych kolegów z Ogrodniczego Wydziału
>> SGGW.
>
>A co konkretnie? Nie spodobalo Ci sie okreslenie "niebotaniczna"? Ale to
>jest strona niebotaniczna, nic na to nie poradzisz. Botanika nie obejmuje
>wszystkiego, gdzie sa rosliny: farmacja nas porzucila, etnologia z ziolami
>magicznymi tez sobie poszla oddzielnie, kucharstwo z cala masa przypraw tez
>fukcjonuje poza botanika, nie mowiac o kosmetyce... Trudno.
>Na marginesie: dalej twierdze, ze ksiazki popularne jako element zakazajacy
>glodem wiedzy sa dobre :-)
>
>> zajmowali sie tworzeniem transgenicznego ogórka.
>
>NIe przejmuj sie, niedawno na topie byla bioroznorodnosc, ale moda
>przeszla... Moze ogor tez przejdzie (chociaz jako roslina wielofunkcyjna ma
>znaczna przewage nad reszta :-)
>
>> Gdy zafascynował mnie ?wiat dawnej botaniki lub zabarwiony nasz?
>> swojsk? etnografi? - zwany etnobotanik? - krzywili się że to badanie
>> drzew na wsi.
>
>Moze to tylko sprawiedliwosc dziejowa? Linneusz dzielil botanikow na
>"botanici veri": systematycy roslin, wtedy uczeni uznawani, autorytety i
>wogole oraz "botanophili": np. fizjologowie roslin, w odczuciu systematyków
>tacy rzemieslnicy botaniczni. Teraz po prostu nastepuje rekompensata za
>cierpienia poprzednikow :-)
>Aha. Zeby nie bylo - ja jestem systematyk i fitosocjolog :-)
>
>> Co, kiedy i dlaczego sprowadzono do naszego kraju lub do Europy też
>> warto wiedzieć.
>
>Pewnie, ze warto. Tyle, ze dla znacznej czesci gatunkow azjatyckich czy
>poludniowoeuropejskich nigdy sie tego nie dowiemy :-), zwlaszcza ze w
>przypadku roslin zielnych znakomita czesc sama przylazla lub zostala
>nieswiadomie przywleczona.
>
>> amerykańskie ro?liny we wrocławskim Ogrodzie Japońskim (Zemsta za
>> Pearl Harbour :)
>
>Coz, jako wroclawianka z przesadzenia czuje sie w obowiazku powiedziec, ze
>ogrod japonski byl zalozony przez Niemcow w konkretnym roku i nie jest to
>oryginalny ogrod japonski, lecz jego odwzorowanie, przefiltrowane przez
>owczesna mode, estetyke, wiedze i warunki. W 1996/97 renowacje robili
>Japonczycy, po pewnych zmianach ogrod zmiescil sie w ich tolerancji, czyli
>moze byc. Obecnie jest to obiekt zabytkowy, objety ochrona prawna i
>naruszanie stanu itd.
>Wiernosc prawdzie historycznej to piekna rzecz, ale jesli chodzi o sztuke
>popularna, przegrywa z potocznymi wyobrazeniami. W czasie krecenia "Pana
>Tadeusza" ukazalo sie kilka wywiadow z kobieta odpowiadajaca za scenografie
>ogrodnicza - po przeczytaniu jej wypowiedzi musialam jej w paru punktach
>przyznac racje. Mnie, szczerze mozwiac, bardziej denerwowaly sztuczne
>kwiatki niz kwiatki cofniete w czasie o 100 lat. Mowi sie trudno i czerpie
>sie dodatkowe przyjemnosci z wlasnej wiedzy.
>Ktoz sie nie cieszyl smuga kondensacyjna albo traktorkiem na polu, gdzy
>Wolodyjowski galopowal za Ketlingiem?
>Pozdrowienia - Ewa Sz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szukam róż!!!!!!!
2003
Na Nowy Rok
Winorośl
przyducha

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »