Data: 2007-03-30 12:13:28
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miałam to przez około 14 lat.
Dokuczenie i ciągle kłótnie trwały dopóki starszy nie wyjechał na studia do
innego miasta.
Jednocześnie cały czas świata za sobą nie widzą, i jak jeden wyjeżdżał drugi
ciagle pytał kiedy tamten wróci.
Cały czas Michał (starszy) jest dla Maćka najwyższym autorytetem.
A potrafili np. bić się i dokuczać sobie jadąc na rowerach.
Chyba to zresztą normalne.
U mnie skutkowało jako kara rozdzielenie i przetrzymanie w osobnych
pomieszczeniach tak aby się nie mogli ze sobą bawić.
W trakcie owej jazdy na rowerze - jeden musiał jechać przede mną a drugi za
mną.
Przyznaję że też czasami nie zdzierzyłam nerwowo i dałam klapsa, ale to
nigdy nie skutkowało na dluższą metę a raczej tylko zaogniało sytuację.
Różnica wieku - 5 lat bez 1 dnia.
Pozdrowienia
Basia
|