Data: 2007-04-02 20:52:42
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:eurpj1$8g$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:eurmbr$ljq$1@news.onet.pl>
> Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> pisze:
>
>> Jeśli dziecko twierdzi, że coś mu się nie udało, a my zaczniemy się
>> tym zachwycać i mówić, że piękne, to efekt będzie taki, że dziecko
>> się na nas wścieknie za nasz brak krytycyzmu, lub utrwali mu się
>> wykonywanie różnych czynności na odwal, bo i tak go chwalą.
>
> O ile będziemy kłamać.
> Mogą być jednak sytuacje, gdy dziecko zrobi coś naprawdę dobrego/ładnego,
> ale samo nie bardzo wierzy, że mu się udało, nie podoba mu się to i
> próbuje to dyskredytować. Trudno wtedy nie wyrażać swojego prawdziwego
> zdania na ten temat i nie utwierdzać go w przekonaniu, że nie ma racji, bo
> odwalił kawał naprawdę dobrej roboty.
A nie lepiej w takiej sytuacji dowiedzieć się dlaczego mu się to nie podoba?
Może jest jakiś powód? Jakaś przyczyna, która można usunąć zamiast
twierdzić, że to jest jednak cudne?
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
|