Data: 2011-06-18 10:05:53
Temat: Re: Drzewem w sasiada
Od: "marcan" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"skryba ogrodowy" napisał
> Obniżyć korony drzew i nie będzie problemu.
Nie widzisz problemu bo nie znasz sytuacji. Brzozy? Tak zgadza się. Sosny?
Nie da rady, za duże i nie odbiją.
Są to drzewa zastane, na których wzrost nie mielismy wplywu i takie wysokie
urosły. U siebie mam w zasadzie wszystkie drzewa pod kontrola (wysokosc).
> (...) pozwolenie, zezwolenie (jeśli takowe jest niezbędne)
> uzyskasz dokumentując faktami powalenia tych 3 drzew.
Nie o to mi chodzi, to nie jest zaden problem. Zapomnijmy o pozwoleniach.
Nie to jest przedmiotem mojego posta.
Nie wiem jak zadac pytanie, aby mnie zrozumiano, wiec skorzystam z
przykladu.
Na posesji "a" rosnie wysokie drzewo. W odleglosci 10 m od granicy. Ma 30 m
wysokosci.
Wlasciciel posesji "a" nie chce go skrocic ani wyciac.
Przyszla wichura i drzewo zwalilo sie na dom na posesji "b".
Czy wlasciciel posesi "b" i domu ma prawo domagac sie odszkodowania od
wlasciciela posesji "a"?
m
|