Data: 2003-02-21 12:38:01
Temat: Re: Dumam sobie...
Od: "puchaty" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AsiaS wrote:
> Użytkownik "puchaty"
>> Sowa pisze o braku równowagi między ciałem, umysłem a duchem.
>> Znaleść tą równowagę w dzisiejszych czasach jest niezwykle trudno.
>> Zachodnia cywilizacja nastawiona jest na kreację potrzeb związanych
>> z ciałem.
> Puchaty, kiedy czytam coś takiego włącza mi się lampka kontrolna.
> Przecież to oczywista bzdura, żadna inna cywilizacja, nigdy, nie
> dawała kobiecie prawa do rozwoju w kierunku dobrym dla niej.
Możliwe, że kolejne cywilizacje dyskryminowały kobiety. A tam możliwe - na
pewno.
> Ta
> cywilizacja
> daje nam szansę rozwijania się tak jak chcemy.
Nie zgadzam się! Ta cywilizacja daje nam złudne poczucie wolności poprzez
kreowanie postawy "wszystko można kupić" i "wszystko jest na sprzedaż". Ja
nie piszę tutaj o tym co Ty myślisz o tej postawie (cieszę się, że się z nie
nie utożsamiasz).
Obserwuję, że seks stał się towarem. Pomaga sprzedawać, pomaga kupować, sam
jest formą transakcji (często nawet w małżeństwie).
Ludzie (generalizując oczywiście) traktują seks jako swoisty "zawór
bezpieczeństwa" dla nagromadzonych w nich frustracji związanych z tempem
życia, uciekając
niejako od duchowości. Takie go traktowanie powoduje oczywiście kolejne
frustracje i "zaburzenia energetyczne"
Duch jest jednak wszędzie - nawet (za przeproszeniem) w dupie - tylko często
się o tym zapomina traktując ją jak wentyl.
>> Mam jednak świadomość, że swoją pełnię osiągnę jedynie gdy znajdę
>> jednię w tych trzech elementach.
> Powodzenia.
Dziękuję
puchaty
|