Pani Ewa napisała:

> Z arbuzami i melonami to jednak najlepiej tradycyjnie nożem,
> jeśli o mnie chodzi.

To prawda, ale tradycji krojenia arbuza jest na świecie wiele.
Ta staropolska, polegająca na wycinaniu cienkich półksiężyców,
najmniej mi odpowiada.

> Natomiast do ananasa niezastąpione jest coś w tym stylu:
> *http://tinyurl.com/zn78lwx*

W Kauflandzie stoją takie w wersji 'heavy duty' do usługowego
cięcia zakupionych ananasów. W krajach ananasowych łatwiej
się obejść bez specjalistycznego sprzętu -- owoce są miękkie,
całkiem inna dojrzałość.

>>>> sorry, nie umiem skracac linkow..
>>> Zawsze możesz skorzystać z tej strony:
>>> http://www.tinylink.pl/
>> Próbowalem, ale kazał mi jakieś konto sobie zrobić.
>
> Ano widzisz. Tutaj za to nie trzeba (zresztą po "tiny" można
> znaleźć takich stronek sporo):
> www.tinyurl.com

Widzę. Gdybym był potrzebujący, to bym sobie sam taki skracacz
napisał w kwadrans. Ale nie jestem. Choć nie popadam w przesadę
przy ocenie wiekopomności usenetowej pisaniny, to zauważę jednak,
że żywotnośc takich skrótów jest mocno ograniczona. Natomiast
gupoty co je ludzie tu wypisują, jak do tąd są nieusuwalne.

Jarek

--
Kto raz zobaczy miasto Liverpool
Co wśród siedmiu leży wzgórz
Gdzie wydobywa się spod ziemi słodką sól
I kwitnie milion wonnych róż