>> Nigdzie nie spotkasz sie z ustawodawca, a jedynie z wykonawca
> rozporzadzen,
>> inaczej musialbys chodzic po decyzje wszelakie do sejmu. Proste - we
>> wspomnianym przez Ciebie przykladzie ktos naruszyl ustawe, wiec zlamal
>> prawo.
>
> Moim zdaniem decyzja nalezy do okulisty, poniewaz od tego czy on wyrazi
> pozytywna opinie zalezy czy lekarz medycyny pracy wyda zaswiadczenie (lub
> jego brak).


okulista nie musi wydawac opinii, moze jedynie opis. Opinie specjalista
medycyny pracy moze rowniez zmienic. I on wydaje koncowe orzeczenie.



Poza tym, to wlasnie roznice zdan, w obrebie jednego przypadku
> pozwalaja stwierdzic, ze od okulisty zalezy a nie od przepisow.


I daletego wlasnie nalezy pisac sam opis, a decyzja nalezy do specjalisty
medycyny pracy.


Przepis
> pozostawia wolna reke w postaci "zaufania" do okulisty i jego prawidlowej
> oceny stanu zdrowia osoby badanej.
> Pozdrawiam serdecznie!
> Jacek W.
> c...@t...pl


podobnie jak specjaliscie medycyny pracy. I powtarzam - jego podpis na
orzeczeniu jest koncowym i decydujacym. I do niego nalezy roscic pretencje.

pozdr.

casus