Data: 2014-11-01 23:47:54
Temat: Re: Dynia Ambar.
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-11-01 23:44, obywatel XL uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 01 Nov 2014 23:33:31 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2014-11-01 23:29, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>> Dnia Sat, 01 Nov 2014 22:54:31 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> Tak jak z cukini(i). Która zimą jest często przyjemniejsza do
>>>> "duszonek", bo młoda, drobna, delikatna.
>>>
>>> Ja jadam taką latem, bo mam swoją - a zimą to ta młodziutka w sklepach jest
>>> skądsik sprowadzana, no a czy ja wiem, czy nie trująca jaka? Podejrzanie
>>> długo świeżość zachowuje.
>>
>> My też.
>> Skądeśmy sprowadzane są.
>>
>
> A świeże choć?
> :-)
Kupuję tylko takie, które przejdą etap "pomacaństwa".
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|