Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dzieciaczek sasiada... Re: Dzieciaczek sasiada...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dzieciaczek sasiada...

« poprzedni post następny post »
Data: 2003-01-23 10:03:19
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki

In article <b0n3m2$moq$1@news.gazeta.pl>, r...@g...pl says...
> Dlaczego nie w wieku trzech lat? Czy uważasz to za zbyt trudne, wstydliwe?

Nie uwazam ze to wstydliwe, ale mam swoj sposob na wychowanie dziecka -
i w tym sposobie poruszanie pewnych tematow w pewien sposob wymaga
odpowiedniej dojrzalosci emocjonalnej przede wszystkim.
Tak jak teraz Emilce nie tlumacze w pelni "dlaczego pada deszcz", nie
mowie jej ze ksiezyc tak naprawde nie swieci itp., tylko mam wersje
uproszczona, dostowowana dla jej wieku.

> Czyli jednak uznajesz za właściwe okłamywanie dziecka przez jakiś czas?

Jesli odpowiednie do wieku przekazywanie informacji nazywasz klamstwem,
to tak uznaje ze dziecko nalezy oklamywac.

> Kiedy będzie ten właściwy moment? Jak juz nawarstwi się tyle kłamstw, tyle
> napięcia, że nie da się tego dalej ciągnąć?

Nie bedzie zadnego napieca a klamstwa - w mojej definicji tez nie
bedzie.

> > A jak ? Z mojego punktu widzenia to zaden problem. Skoro ja go wychowuje,
> to
> > staram sie mu przekazac taki system wartoci jaki sam uwazam za wlasciwy.
> > Wiec rozne sprawy teoretycznie powinno widziec podobnie jak i ja. I po
> > prostu mowie (ja czy Asia) ze mimo ze wychowywane jest przez nas
> > biologicznie nie jest moim dzieckiem, jesli chce moge mu wskazac
> > biologicznego ojca.
>
> To dość poważna rozmowa. A jeśli zechce go poznać? Wówczas, co pisałam w
> poście do Asi, sprawa staje
> się powszechnie znana. Fajnie będzie musiał się czuć dziesięciolatek,
> wytykany palcami przez kolegów - można się domyslać, jakich określeń swojej
> matki będzie musiał wysłuchiwać :-/

Widzisz, (to nie przytyk w Twoim kierunku tylko sposob wyrazu moich
mysli), nie potrafisz zrozumiec, ze jestem przekonany, ze potrafie
wychowac dziecko wg wlasnej hierarchii wartosci. I potrafie mu przekazac
swiat taki jaki jest w sposob taki, zeby bylo dziecku (w moim
przekonaniu) najlepiej. I w takim duchu nie ma klopotow z tozsamoscia,
poznawaniem biologicznego ojca itp.

W moim swiecie wytykanie palcami to oznaka slabosci wytykajacych, ktorzy
boja sie jakiegos rodzaju "innnosci", czegos czego nie potrafia
zrozumiec itp.
Wrocimy do rozmowy za pare lat moze, kiedy bede mogl powiedziec "tak,
wychowalem wlasne dziecko tak, ze smieje sie z tego ze inni go nie
rozumieja"

> (BTW kilka dni temu obiecała już ze mną nie korespondować, ale
> jak widać dotrzymywanie przyrzeczeń nie jest jej mocną stroną)

I po co to bylo? Szukasz zaczepki?

Asia potrafi dotrzymywac slowa, ale co Ty mozesz o tym wiedziec.
Napisala jedynie ze z takimi argumentami nie ma co dyskutowac bo nei sa
merytoryczne tylko osobowe. Co bynajmniej nie oznacza ze moze sie
odzywac jak w jakis sposob jest "wezwana" do odpowiedzi.
Ze mna masz latwiej - ja nic nie pisze w takich przypadkach, bo jestem
na tyle leniwy, ze po prostu nie odpowiadam. W zwyklej rozmowie
powiedzialbym "nie chce mi sie z Toba gadac", tu palcem mi sie nie chce
ruszyc.

>
> Być może ono zrozumie. Ale czy zrozumieją koledzy, kuzyni, teściowa, ciotki
> i wujkowie? Naprawdę nie widzisz, w jakiej sytuacji dziecko zostałoby
> postawione? Wytykane palcami na każdym kroku, ośmieszane, zawstydzane.

Jestem taki dziwny - mam gdzies czy zrozumie kolega, wujek itd....

I mam nadzieję w takim duchu wychowac swoje dziecko.

Wytykane palcami, osmieszane - odpisalem wyzej.

Zawstydzone - a z jakiego powodu? Wstyd to cos, co jest pochodna
wychowania. Mozna tak wychowac dziecko zeby wztydzilo sie za to zrobi
zlego a nie z powodu wytykania palcami.

"Byc idiota w oczach kretyna to rozkosz" - taka zasade wyznaje i dobrze
mi z tym w zyciu. Jak ktos mnie osmiesza, wytyka palcami itp. to trafia
przynajmniej do czasu az nie zrozumie ze zle robi do tej szufladki :)
To naprawde proste i skuteczne.

> Nie, sytuacja jest diametralnie inna. Przy adopcji na pytanie "kim są moi
> rodzice" odpowiadasz po prostu prawdę "nie wiem, ale jeśli chcesz, możesz
> ich odszukać". Tutaj mówisz: "twoim tatą jest pan Ziutek, którego codziennie
> mijasz na korytarzu".

No i co z tego? Tlumacze Ci od poczatku dyskusji w kontekscie dziecka -
wychowanie go sankcjonuje wystepowanie pewnych problemow lub nie. I
wychowanie z takim systemem wartosci jakie mu przekaze nie sprawi ani mi
ani jemu zadnego klopotu z przyjeciem takiej informacji jako rzecz
naturalna.

> > I Twoje prawo tak myslec, co nie znaczy ze tak jest.
> >

> Ale może być. A zadaniem rodziców jest ochrona dziecka przed cierpieniem.

Alez moze tak byc - wszystko o czym pisze nie tyczy sie kazdego kto
decyduje sie na takie rozwiazanie. Moge pisac tylko i wylacznie za
sieibie i Asie jak bysmy postapili. I w tym konkretnym przypadku tak nie
jest. Wlasnie dlatego ze zadaniem rodzicow jest ochrona dziecka przed
cierpieniem. Szczegolnie doswiadczanym od innych ludzi.

K.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.01 AsiaS
23.01 Basia Zygmańska
23.01 Jakub Słocki
23.01 Basia Zygmańska
23.01 AsiaS
23.01 Ewa Ressel
23.01 Ewa Ressel
23.01 boniedydy
23.01 AsiaS
23.01 AsiaS
23.01 Ewa Ressel
23.01 Ijon
23.01 Ewa Ressel
23.01 Jolanta Pers
23.01 AsiaS
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem