Data: 2003-01-23 10:42:38
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Czy Wy dziewczyny tego nie rozumiecie ?
>
> Nie wiem jak inni ale ja to rozumiem. I rozumiem tez ze mozna chciec
to
> zalatwic inaczej.
>
To jest po prostu moja odpowiedź na posty o hormonach i kosztach.
Branie hormonów, operacja (nawet laparoskopowa) jest w tym wypadku nie
potrzebne.
Koszty jakieś na pewno są, ale nie takie, jak przy in-vitro.
Pewnie ze można to załatwić przyjemniej ;-))
Ale czy za jednorazową przyjemnosć warto potem płacić latami
komplikacji w życiu swoim, kilku innych osób i dziecka ?
Pozdrowienia.
Basia
Można to chyba również załatwić tak zeby ta "strzykawkę" ze spermą z
banku spermy miał w ręce mąż, nieprawdaż ?
|