Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
lin.pl!news.icm.edu.pl!news.astercity.net!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not
-for-mail
From: "Ewa Ressel" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dzieciaczek sasiada...
Date: Thu, 23 Jan 2003 12:15:45 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 43
Message-ID: <b0oj0q$mnh$1@news.gazeta.pl>
References: <2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<b0fe4p$b44$1@news.tpi.pl> <b0gku3$1j1$1@news.onet.pl>
<b0m827$a6u$1@news.gazeta.pl> <b0m9ja$fsm$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0md0v$a89$1@news.onet.pl>
<b0mg2h$8uj$1@news.gazeta.pl> <b0mrmm$cdb$1@news.onet.pl>
<b0n2uj$klg$1@news.gazeta.pl> <b0n4qq$4fd$1@news.onet.pl>
<b0n5e5$rm0$1@news.gazeta.pl> <b0n5va$745$1@news.onet.pl>
<b0n6s0$279$1@news.gazeta.pl> <b0n8h2$c1i$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: gprs1.idea.pl
X-Trace: news.gazeta.pl 1043320670 23281 194.9.223.27 (23 Jan 2003 11:17:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Jan 2003 11:17:50 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-User: ressel
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31134
Ukryj nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0n8h2$c1i$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ewa Ressel"
> > Pewności nie można mieć nigdy.
> Mówię o tym o czym mówię;) Na samym początku uściśliłam o czym;
> jednym z elementow było to czy wie żona owego pana, czy też
> on sam sobie tego życzy.
>
> > To nie jest "zwykłe zaspokojenie ciekawości", to przekazanie prawdy o
> > tożsamosci drugiej osoby, do czego dziecko ma prawo.
> > A ten końcowy tekst o konsekwencjach to jakiś horror. Powtarzam -
dziecko MA
> > PRAWO wiedzieć, kim jest. Ono nie prosiło się na świat w taki sposób. To
> > rodzice podjęli decyzję z pełną świadomością konsekwencji.
> Mylisz się i chyba niewiele osób jest tego samego zdania. Gdyby tak
> było to PRAWO do wiadomości kim są biologiczni rodzice miałyby także
> dzieci ze sztucznych (klinicznych) zapłodnień.
> Bo o tym "PRAWIE" nie decyduje chyba to czy mama dała sie
> zapłodnić na stole operacyjnym czy na żywca, hm?
> A jeśli nie to dlaczego jednym dzieciom to prawo się odbiera a innym nie?
> Moze dlatego że to nie jest prawo?
??? Nie mówię o prawie pisanym, ale naturalnym prawie do poznania własnej
tożsamości. O wadze tej kwestii świadczą wysiłki podejmowane przez dzieci
adoptowane (nawet bardzo szczęśliwe w nowej rodzinie), aby dotrzeć do swoich
rodziców biologicznych.
>
> > No to już zakrawa na farsę. A dlaczego niby dziecko miałoby dochowywać
> > tajemnicy?
> Nie, właśnie nie ma takiego obowiązku, tekst dotyczył męża.
Napisałaś co następuje: "Dziecko niekoniecznie może potrafić dotrzymać
tajemnicy." (nawiasem mówiąc, w polszczyźnie "dotrzymuje" się słowa, a
tajemnicy się "dochowuje" - a mówiłam o "Słowniku frazeologicznym"). No więc
gdzie ten mąż?
ER
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|