Data: 2007-02-06 16:54:48
Temat: Re: Dziecko nad tabliczką mnożenia...
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eqa6pu$57p$1@achot.icm.edu.pl...
> Weronika ma zakuć tabliczkę mnożenia. Martwi ją to bardzo, bo dotychczas
> liczyła po prostu szybko w pamieci. Teraz jednak pani daje b. mało czasu i
> niestety, musi obkuć, by zdążyć na kartkówce: "Na dziewięć jest łatwo, bo
> licze na palcach, na piatkach jeszcze latwiej, bo dzielę cyfrę na pół i
> dopisuję zero, jak parzysta a nic jak nieparzysta. Tylko co mam zrobić z
> siódemkami i ósemkami?".
> Podpytałam kto jej ten patent na piatki sprzedał - sama wymyśliła. Zna
> ktoś może patent na 6,7,8? Bo jak nic zamiast wkuwac będzie kombinować.
> Tak sobie myslę, że jak jej powiem, że jak już obkuje to jej patent
> sprzedam, to może jej motywację podniosę?
Miałam w liceum taki przedmiot pt arytmetyka. I ztcp uczyliśmy się sposobów
na mnożenie i dzielenie przez wiele liczb. Niestety zeszyt gdzieś się
zapodział i nie jestem w stanie tego sprawdzić.
A tak przy okazji dostałam kiedyś filmiki ze sposobami na mnożnienie.
Może się komuś przyda.
http://www.youtube.com/watch?v=kZKOPKIHsrc
http://www.youtube.com/watch?v=R6uiz8YdA7w
Sylwia
|