Data: 2002-09-11 05:59:15
Temat: Re: Dzięki i OT o jajkach
Od: Aleksander Kłosiewicz <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Miranka <a...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:alll4d$hhl$...@n...gazeta.pl...
> Dzięki Wam obojgu. Jak znam moich domowych łasuchów, to wypróbujemy
oba
> przepisy - i ten luksusowy i ten szybkościowy.:)))
>
> A trochę OT - mam coraz większego pietra przed stosowaniem jaj, które
nie
> zostaną poddane obróbce cieplnej. Kotu daję czasem surowe żółtko, ale
też
> trochę z duszą na ramieniu. Sama w dzieciństwie zajadałam się
koglem-moglem,
> ale moje dziecko już nawet nie wie, co to jest kogel-mogiel.
Powiedzcie, czy
> sparzenie skorupki jest jakąkolwiek gwarancją, że nie złapiemy
jakiejgoś
> od-jajecznego choróbska? Napiszcie coś pocieszającego. W przepisie
Agaty
> białek już co prawda nie ma, ale są surowe żółtka, tak samo jak w moim
> starym. I co tu zrobić?
> Anka - której zdecydowanie przeszkadza nadmiar wiedzy o zagrożeniach
Z tego co wiem to przez podgrzaną skorupkę znacznie lepiej przenika
salmonella, dlatego jaja myje się WYŁĄCZNIE zimną wodą i to tuż przed
spożyciem. ;-)
pozdr.Alex
|