Data: 2003-05-19 16:25:13
Temat: Re: "Dzien matki"-problem
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3EC8E04A.D7240ABC@poczta.onet.pl...
>
>
> Baska wrote:
> Wtedy sytuacja bedzie jasna- to ona nie zyczyla sobie kontaktów, to ona
> Was nie przyjela. Jesli natomiast to Wy nie odezwiecie sie do niej w ten
> dzien- bedzie miala pelne prawo obwiniac Was o to. I do zalu o klotnie
> dolaczy jeszcze zal o zapomnienie w dzien Matki. A to moze byc
> przyczynek do sklocenia w rodzinie.
> Ja bym poszla badz chocby zadzwonila. Nie sprowokowana nie poruszalabym
> w ogóle tematu zabawek, natomiast byla znacznie bardziej stanowcza na
> przyszlosc. Przykladowo- czy Wasze dziecko samo dzwoni do babci?
> Wystarczy nie wyrazic zgody na telefon jesli z góry wiadomo, ze to w
> celu wyludzenia zabawki. Mozna tez od razu przy dziecku zapowiadac
> babci, ze Wy sie nie zgadzacie na zakup. Dopoki ono dostaje to co chce-
> zadne tlumaczenia nie pomoga- to Wy musicie byc bardziej konsekwentni bo
> ani synek ani babcia sie sami z siebie na lepsze nie zmienia.
Całkowicie zgadzam się z Agą, a wypowiedź Basi upewanie mnie w tym,
że nie należy wdwac sie w prowokowane przez babcię awanturki rodzinne,
robić swoje w sposob bardziej spokojny i rzeczowy
Jacek
|