Data: 2011-06-09 10:09:33
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Cze, 11:47, Aicha <b...@t...ja> wrote:
> Strzyżenie, taaa...
> Przekładka dachu, malowanie ścian, mycie niedostępnych okien, usuwanie
> powodzi z piwnicy, osuszanie ścian, osuszanie komina na strychu,
> wrzucanie koksu do piwnicy, konserwacja płotu... itakdaliitakdali...
No kurcze, przeciez ja nie mam siostry... :)
> Koszt ogrzania gazowego "domku", jak Wy to piszecie, jest horrendalny.
Dlatego ostatnio wrocilismy do piecow kaflowych - na szczescie
uratowanych przed zapedami mojej mamy do ich rozbiorki,
oraz: ku grzaniu, owszem, przez siec tradycyjnego "koksowego"
c.o., ale !! przez grzalke elektryczna !!
> Ale to pewnie dlatego, że mamy pecha z lokalizacją/projektem/niemiecką
> przedwojenną jakością wykonania, hehe.
Zolwik.
> W każdym razie ja bym na stałe do
> domu rodziców w życiu nie wróciła.
Sieniedziwie ;)
|