Data: 2008-11-08 21:23:52
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu.
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Robakks" <R...@g...pl>
news:gf4sa4$ht6$1@inews.gazeta.pl...
> "Redart" <r...@o...pl>
> news:gf4rho$vuk$1@news.onet.pl...
> > "Robakks" <R...@g...pl>
> > news:gf4otf$48q$1@inews.gazeta.pl...
> > > "Redart" <r...@o...pl>
> > > news:gf4msr$h8j$1@news.onet.pl...
> > >> "Robakks" <R...@g...pl>
> > >> news:gf4lf1$kdg$1@inews.gazeta.pl...
> > >> > "Redart" <r...@o...pl>
> > >> > news:gf4jgg$5rl$1@news.onet.pl...
> > >> >> "Robakks" <R...@g...pl>
> > >> >> news:gf4f1j$pmt$1@inews.gazeta.pl...
> > >> >
> > >> >>> Jeśli Twoje odpowiedzi polegają na wycinaniu tekstów, nie
> > >> >>> odpowiadaniu
> > >> >>> na
> > >> >>> pytania - to sam sobie odpowiedz wycinając własne pytanie.
> > >> >
> > >> >> Co ty masz z tym wycinaniem ?
> > >> >
> > >> > Z którym?
> > >> > Uważasz, że moja odpowiedź:
> > >> > "Bez odpowiedzi życie byłoby idiotyzmem i totalnym nihilizmem." to
> > >> > wycinanie?
> > >> > Gdyby to było wycinanie to skąd byś wiedział co napisałam bo byłoby
> > >> > wycięte?
> > >> > Edward Robak* z Nowej Huty
> > >>
> > >> No dobra - do 'wycinania' jest osobny watek.
> > >> Natomiast czas na moje pytania:
> > >>
> > >> - czy moja dotychczasowa odpowiedź dotycząca poruszonego przez Ciebie
> > >> tematu
> > >> 'Prześmiewców'
> > >> Cię zadowala ?
> > >>
> > >> - czy moja dotychczasowa odpowiedź dot. tematu "po co pytamy" Cię
> > >> zadowala ?
> > >>
> > >> - czy dobrze rozumiem, że określając moją odpowiedź słowem 'dosiebność'
> > >> chciałeś
> > >> wyrazić swoje niezadowolenie z mojej postawy, którą uznałeś za nieuczciwą
> > >> ?
> > >>
> > >> - a z pytań osobistych, które mnie nurtują, o ktorych myślałem wcześniej,
> > >> przykład:
> > >> Czy jesteśmy z żoną gotowi na ew. śmierć jej matki lub ojca (moich
> > >> teściów)
> > >> ?
> > >> Czy bylibyśmy w stanie zamieszkać pod jednym dachem z drugim
> > >> dziadkiem/babcią
> > >> bez ryzyka lekkiej wywrotki naszego własnego życia, które biegnie
> > >> zupełnie
> > >> innym
> > >> rytmem, niż obecne życie teściów ?
> > >>
> > >> BTW: Fajne ;)
> > >> http://img55.imageshack.us/my.php?image=matrixre1ej8
.jpg
> > >>
> > >
> > > A pamiętasz to:
> > > || || A czy Ty Redardzie mógłbyś przedstawić proste ale ważne dla Ciebie
> > > || || pytanie, na które nie znasz odpowiedzi, a na które taką odpowiedź
> > > || || chciałbyś uzyskać.
> > > || >> "To pytanie dotyczy obłudy, fałszu, głupoty, pogardy, bezduszności,
> > > || >> egoizmu, dosiebności, ksobności, fanatyzmu i alefii urojeniowej."
> > > ||
> > > || > Przychodzą mi na myśl same pytania osobiste
> > > ||
> > > || Rozumiem - dosiebność...
> > >
> > > Miałeś wybrać jedno pytanie ważne dla Ciebie i wśród pytań ważnych nie
> > > znalazło się żadne dotyczące społeczności, losów Świata, kryzysów, wojen,
> > > rozwoju nauki, techniki, leku na raka itd.
> > > Myślisz tylko o sobie, a więc dosiebność. Po prostu stwierdzam fakt. :-)
> > > W tej nazwie nie wyrażam swojego niezadowolenia z twojej postawy jako
> > > nieuczciwej, bowiem ta nazwa nie ma nic wspólmego z oceną Twojej osoby.
> > > Takie zachowania gdy człowiek myśli wyłącznie o sobie mają nazwę
> > > dosiebność - więc użyłem nazwy właściwej do Twojej postawy.
> > > Przecież ja mam do Ciebie stosunek obojętny.
> > > Ani mnie Twoja dosiebność grzeje ani nie ziębi. :-)
> > >
> > > Po co ja to pytanie zadałem i w jakim kontekście? Chodziło o inne pytanie.
> > > "Dlaczego ludzie na ogół nie odpowiadają na pytania wprost."
> > > Ano - gdy ktoś myśli tylko o sobie to inne pytania go nie interesują bo
> > > myśli
> > > o czymś innym niż pytanie nie dotyczące jego osobiście. ;D
> > > Ta rozmowa Cię rajcuje bo jest o Tobie i gdybyś nie otrzymał odpowiedzi
> > > to odczuwałbyś frustrację.
> > > ech Redard
> > > "Bez odpowiedzi życie byłoby idiotyzmem i totalnym nihilizmem."
> > > Odpowiedzi są potrzebne ludziom jak powietrze, woda i chleb .. :)
> > > Edward Robak* z Nowej Huty
> >
> > No w końcu ... Takiej odpowiedzi oczekiwałem. I w końcu widzę, o co
> > chodziło. I oczywiście w końcu widzę, gdzie się myliłem.
> >
> > Dosiebność ...
> >
> > No dobra.
> > To ja się znów nie zgodzę. Mam ograniczoną energię, by zadawać pytania.
> > Uznawanie pytań osobistych (ale dotyczących także innych osób) uznaję
> > za priorytetowe, najważniejsze - ponieważ rodzina jest tym kawałkiem świata,
> > za który zdecydowałem się wziąć odpowiedzialność. Jeśli nie będę potrafił
> > nawet za tak mały kawałek wziąć odpowiedzialności, to gdzie mi rozważać
> > problemy ogólnoświatowe, z poczuciem odpowiedzialności ?
> > A po drugie: podobne pytania zadaje sobie mnóstwo ludzi. Zadawali je sobie
> > moi przodkowie i będą sobie zadawać moje dzieci. Moi znajomi, moi sąsiedzi.
> > Ludzie takze mi obcy.
> > Dlatego jeśli stawiasz słowo 'dosiebność' obok słów 'obłuda', 'egoizm'
> > nadając
> > mu wydźwięk negatywnej oceny - poniekąd wyśmiewasz aspiracje ludzi
> > o małych, ale jakże potrzebnych aspiracjach do bycia odpowiedzialnym
> > za przynajmniej kawałek.
> > Dlatego może to być odbierane jako obraza.
> > I poniekąd - jest także kawałkiem odpowiedzi na Twoje pytanie - 'dlaczego'.
>
> No ale o co tu się obrażać?
> Murzyn jest czarny
> garbus ma garba
> zezol ma zeza
> łysol jest łysy
> a człowiek który myśli tylko o sobie jest dosiebny
> Co jest obraźliwego w prawdzie??? :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
W uzupełnieniu dodam jeszcze dwa słowa na temat "wydźwięku negatywnego".
Oczywiście dosiebność ma wydźwięk negatywny dla tematów innych
niż personalne. Jest to zawężenie horyzontów myślowych, coś o czym pisał
swojego czasu Nasz Korneliusz CKP, gdy pisał o tym że pijak znajdzie sobie
towarzystwo pijaków, złodziej złodzieji, wędkarz wędkarzy itd, a podczas snu
świat zawęża się jeszcze bardziej. Dosiebność jest cechą dzieci i w miarę
dojrzewania z tego się po prostu wyrasta, pod warunkiem, że nie rozwinie się
w egoizm, czy narcyzm. Dosiebność to łagodna forma samolubstwa ii praktycznie
w każdym pozostaje jako szczątkowa pozostałość z dziecka jakim się jest
do śmierci. W tym kryje się także ta odrobina szaleństwa gdy własne potrzeby
stają się na chwilę ważniejsze niż obowiązki i odpowiedzialność. :)
A "wydźwięk negatywny"? - hehe
Z osobą dosiebną nie pogada się na tematy na przykład nieskończoności
ograniczonej, bo jeśli nawet podejmie rozmowę to będzie pisać o człowieku
a nie o tym o co chodzi przy liczbach nieskończenie małych czy wielkich,
a więc nie odpowie bezpośrednio na pytanie w temacie. :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|