Data: 2000-12-06 08:21:41
Temat: Re: Empatia(?)
Od: "Krasek" <j...@u...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Empatia to dar z którego trzeba nauczyć się korzystać. Sam mam taki dar i
podobnie jak Ty przeżywam, wczówam się w rolę drugiej osoby. Jest to bardzo
dobra cecha i napewno przyda się w życiu. Jest jednak jedno "ale".
Nieodpowiednie wykorzystanie grozi niestety nieprzyjemnościami. Bardzoczęsto
zbyt mocno wczówamy się w drugą osobę i chcemy jej na siłę np. pomóc bo
wydaje się nam, że ona ma problem, a wcale tak nie musi być. Wszystko zależy
od nastroju, humoru dostrzegania świata w danym momencie. Z mojego
doświadczenia wiem, że empatia może stać się bardzo niebezpieczna w momencie
kiedy sam czuję że mam "kiepski dzień".
Mimo wszystko musisz nauczyć się odpowiednio korzystać z empatii. Czytałem
że ludzie, którzy posiadaja taki dar są wrażliwi, kochający, współczujący i
starają się być "w porządku" do innych. Mogę Ci powiedzieć że jeśli nie
jesteś jeszcze matką a masz zamiar być, to wczówanie się w sytuację swoich
dzieci będzi bardzo przydatne i korzystne na ich wychowanie.
ale pamiętaj... co za dużo to niezdrowo...
Jacek
----- k...@h...pl -----
Użytkownik "Kasia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3a2bed99$1@news.astercity.net...
> czesc, witam wszystkich, jestem tutaj pierwszy raz po baaardzo dlugiej
> przerwie.
> Od dluzszego czasu zastanawiam sie nad zjawiskiem empatii. Czuje, ze
wlasnie
> mnie spotkala cudowna wg mnie umiejetnosc wczuwania sie w drugiego
> czlowieka. Po raz pierwszy spotkalam osobe, ktorej wszystkie przezycia, a
> glownie te negatywne, przezywam bardszo mocno, czuje, jakbym byla w niej,
> odczuwam strach, lek, bol, przykrosc, itp. tak mocno, ze az sie tego boje.
Z
> poczatku sadzialam, ze to jakas metafizyka, ze ja sobie tylko wmawiam, ze
> odczuwam to, co sie dzieje w tej osobie. Podobnie jest w przypadku innych
> osob. Czy takie "nadmierne angazowanie" sie w odczucia innych nie jest
> szkodliwe? Czy ktos sie juz z takim czyms spotkal?
> pozdrawiam
>
>
|