Data: 2000-12-06 18:22:28
Temat: Re: Empatia(?)
Od: "Aleksander Wysocki" <o...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mateusz Szczap wrote in message <90lh99$snn$1@news.tpi.pl>...
>> Umniejszy. Sam fakt, ze wspolodczuwasz te uczucia spowoduje, ze ta osoba
>> czuje sie w nich mniej samotna. Cierpienie, ktorego nikt nie rozumie boli
>> bardziej. Towarzyszenie komus w takich uczuciach zmniejsza wiec bol. Obok
>> drugiego czlowieka ktory nas rozumie i wspolodczuwa to co my, da sie
>zniesc
>> o wiele wiecej.
heh! a moze tak po prostu nie "cierpiec"?
jak masz jakies problemy, to ktos Ci moze probowac pomoc
(oczywiscie wedlug swojego wlasnego widzimisie)
moze miec dobre intencje itp.
moze rzeczywiscie Ci pomoc w Twoim rozumieniu
mozesz mu byc wdzieczny i doceniac (intencje lub faktyczne dzialania)
ale jakim cudem zmniejszasz to swoje "cierpienie"?
Pozdrowienia
Olek
|