Data: 2010-08-30 09:10:01
Temat: Re: Fajna rozmowa o wychowaniu i rodzinie [crosspost]
Od: "Odmieniony Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"gazebo" <g...@c...net> wrote in message
news:4c7b6edf$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik gazebo napisał:
>> Użytkownik Marchewka napisał:
>>> "Jeśli dzieciom pozwala się na wszystko w imię tzw. niekrępowania
>>> wolności czy bezstresowego wychowania, to one zaczynają eskalować swoje
>>> różne ekstremalne zachowania po to, by te granice wreszcie się pojawiły.
>>> Testują rodziców, żeby wzbudzić jakąś reakcję, bo granice dają im
>>> poczucie bezpieczeństwa - rozmowa z psychologiem Andrzejem Wiśniewskim"
>>> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,8
272726,Zabron_mi_wreszcie_.html
Najpierw myslalem ze to cytat mnie bo dolkadnie to samo pisalem tutaj na
grupie,
bazujac na swoim doswiadczeniu, ale nie :) - to prof. Wisniewski.
gdzie im nie wolno. Dzieci wiedza o ostnieniu GRANIC
i chca sie o nich przekonac.
Przekonac o tym co sie dzieje po przekoczeniu granicy,
jaka jest reakcja rodzicow itp.
>> ja moze skrece troche temat, poniewaz jeden flejm juz jest to mnie
>> zaciekawilo to zdanie: "Kiedy damy dziecku zbyt dużo wolności w
>> podejmowaniu decyzji, zwłaszcza w obszarze, w którym brak mu
>> doświadczenia, to ono po prostu tej odpowiedzialności nie udźwignie." w
>> kontekscie religii juz od przedszkola, i nie chodzi mi o polskie
>> podworko zapultane w tym wzgledzie tylko o mozliwa decyzyjnosc dziecka,
>> czy naprawde na tym etapie rozwoju pozwalanie dziecku na identyfikowanie
>> sie z czyms czego absolutnie nie jest w stanie pojac jest sluszne?
>> pomijam ofc wiele czynnikow srodowiskowych i rodzinnych, ale chodzi mi o
>> to proste, dosyc jednoznaczne zdanie, ktore zacytowalem
Nie rozumiem o co pytasz.
Jesli o religie w kontekscie tego zdania Tobie chodzi, to mam wrazenie ze
cos pomieszales.
Wypowiedz prof. dotyczyla _szukania_granic_ przez dziecko i potrzebe ich
istnienia dla dziecka.
Nie mialo to nic wspolnego z religią.
Pozdr,
Druch
|