Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Magdalena W." <e...@N...interia.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Fasolka po bretonsku itd.
Date: Mon, 29 Dec 2003 10:14:41 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 36
Message-ID: <bsor9v$e8n$1@korweta.task.gda.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: rk146.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1072689279 14615 80.50.83.146 (29 Dec 2003 09:14:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Dec 2003 09:14:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:184591
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ania" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> Prosze podajcie mi przepis na fasolke po bretonsku.
Zacznij jutro, bo a) czasu trzeba, b) fasolka po b. lubi "sie przegryzc".
30 deko bialej fasolki na wage - namoczyc wieczorem, dzien przed gotowaniem,
w garnku takiej ilosci wody zeby fasolke zakrylo i siegalo jeszcze jakies 3
cm powyzej fasolki
Nastepnego dnia: ugotowac fasolke w tej samej wodzie, w ktorej sie moczyla,
do miekkosci.
Na patelni usmazyc
- 2 cebule pokrojone w kosteczke
- mniej wiecej po 20 deko boczku wedzonego i kielbasy - daje proporcje wg.
mojego meza, ktory woli wiecej mieska niz fasolki :-) Moze byc i wiecej jak
maz mocno miesozerny
Wlozyc to do fasolki, pogotowac razem na niewielkim ogniu. Dodac tez 2 zabki
czosnku roztarte z odrobina soli. Po mniej wiecej pol godzinie dolozyc
koncentratu pomidorowego - tu juz Ci nie powiem ile, ja to na smak
sprawdzam. Wsypac pol lyzeczki cukru. Albo ciut wiecej, znowu probujac -
fasolka nie ma byc slodka, ale nie ma tez byc kwasna od koncentratu.
Dosypac okolo lyzki majeranku suszonego, roztartego uprzednio w dloniach.
Przykryc i na malym ogniu z 1 godzine gotowac
Sprobowac. Troche mozna popieprzyc ewentualnie i posolic.
Zakrecic gaz, dac fasolce co najmniej przez pare godzin odpoczac. W sumie
najlepsza jest dopiero na drugi dzien, wiec jak potrzebujesz na Nowy Rok, to
dzisiaj kup fasolke, jutro namocz, w Sylwestra rano ugotuj :)
Aha moj maz dopowiada, ze g..... na fasolce z puszki to on by osobiscie do
ust nie wzial :-) Wiec jak urodzinowo to rob od podstaw :)
Pozdrawiam
Magdalena
|