Data: 2000-02-29 14:34:42
Temat: Re: Feminizm
Od: a...@s...fcsd.gliwice.pl (Adam Jarosz)
Pokaż wszystkie nagłówki
>Cycatej laleczce to potrzebne najczesciej nie jest - jej jest po
>prostu dobrze, przecietny samiec poleci wlasnie za nia.
Co to jest przecietny samiec? Facet dla ktorego najwazniejsza cecha zony
(lub ogolnie partnerki) jest to zeby wygladala jak seksbomba?
>A gdybysmy zapytali zajadla feministke czy za bajeczna urode
>zrezygnuje ze swych pogladow - pewnie by to zrobila.
Kto wie co by zrobila. Zajadla feministka z definicji jest ograniczona
umyslowo co przeczy teorii odwrotnej zaleznosci pomiedzy pieknem i
madroscia.
> Bo przeciez wiadomo ze by byc meskim nie potrzeba az tak duzo urody ...
No ja tam nie wiem jako ze nie oceniam facetow pod katem urody ale
nalezaloby spytac kobiety czy wola miec faceta pieknego, posiadajacego super
sylwetke, wysportowanego, "meskiego" (cokolwiek by to mialo znaczyc) bez
wzgledu na poziom umyslowy i czy to jest wtedy typowa kobieta?.
To wszystko wypisuje po to zeby stwierdzic ze wedlug mnie takie gadanie ze
jak ktos jest piekny to pewnie i glupi jestzupelnie bez sensu.
Jaad.
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
|