Data: 2000-05-09 10:25:23
Temat: Re: Flan
Od: "Ana" <a...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No właśnie, nie,wiem ile stopni bo robiłam to swego czasu w kuchence bez
termometru, ale zakładam że ok.180 ...
Jeśli chodzi o wodę to jakoś mi nigdy nie wyparowała, gotowała się za to jak
diabli.
Pewnie można dolać jak się zrobi zbyt mało.
A naczynie na flan może być dowolne, raczej nie za wysokie, żeby się "babka"
dała ładnie później wyjąć.
Ja zawsze robiłam w najprostszych miseczkach, ale widziałam (i jadłam!) taki
flan z karbowanej blaszki na babkę czy na coś takiego, nie dość że pyszny to
jeszcze był śliczny.
--
Ania K.
|