Data: 2011-01-01 22:54:29
Temat: Re: GOLABKI...
Od: Marsjasz <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-01 23:41, Ikselka pisze:
>>> Jak ktos ma znajomego gołebiarza to polecam.
>> mieso golebia do golabkow - nigdy sie z tym nie spotkalem natomiast
>> rosol z golebia jest przepyszny (prawie tak dobry jak z bazanta)...
>> Marsjasz
>
> No nie, u mnie takie cudne bażanty chodzą, wlatują nawet na teren
> posesji... No ale przecież nie pójdę "w kłus" :-)
ja sobie zamawiam tutaj wiecej sztuk - www.las.com.pl - potem przywozi
mi je kolezanka z Olsztyna (ostatnio kosztowaly po 25 pln za sztuke
mrozonych z piorami)...
jedna sztuka w zupelnosci na rosol wystarczy co i prawda nie sa tak
smaczne jak dzikie bo hodowlane i w wolach maja przewaznie wylacznie
kukurydze ale i tak 1000 razy lepsze niz kurczak z fermy...
czasami rodzina (mysliwi) przywoza dzikie i one sa w smaku fenomenalne -
niepowtarzalny rosol...
w wyzej wymienionym sklepie jest tez mieso z Zubra ale serdecznie nie
polecam - zwykle maja stare wysluzone Zubrzyska z odznaka "zasluzony dla
bialowieskiego parku narodowego" - kiedys marynowalem takie mieso
tydzien potem pieklem kilka godzin wreszcie (bo bylo nadal twarde)
dusilem pol dnia - rozpadlo sie na twarde nitki -pojedynczych wlokien...
cena co prawda 10 pln za kilo ale nadaje sie to tylko do zmielenia...
albo na karme dla psow jak ktos nie lubi psow...
Marsjasz
|