Data: 2002-12-02 09:26:09
Temat: Re: Galaretki - plusy i minusy
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Saman_tha" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ascth6$l9$1@news.tpi.pl...
>
> pociagnij dalej.. interesuje mnie to itp.
> wiesz z rosolem dam sobie rade.. ale skorek nie przemyce :)))
To jest wybór, a nie konieczność jedzenia tego wszystkiego. Wystarczy dobry
wywar, na którym zrobisz każdą zupę, którą dziecko lubi i Ty także. Można
ewentualnie skórki przemycić w gołąbkach i zupach, w kotletach mielonych.
Jak nie jest ich za dużo to "znikają w tłumie", mogą udawać np. ryż. Trzeba
tylko skórki pogotować do miękkości i zmielić, podzielić na małe porcje i
zamrozić.
> Ty jestes na takiej diecie. trudno jest komus, kto nigdy tego nie jadl
> wmowic ze to jest dobre. I nei mowie tu po dziecku, ale rowniez o doroslej
> osobie.
No tak, to kwestia metabolizmu. Do czego się człowiek przyzwyczai (czytaj:
wytworzy duże poziomy enzymów do przerobu), to będzie mu smakowało. Wiele
osób już pisało, że nie może spojrzeć na smalec bez wymiotów. Póżniej piszą,
że wypijają tłuszcz po jajecznicy, czy zlizują z talerza (ja też ).
> Rafal powiedzial, ze galaretki z nozek igdy by nie wzial do ust.
A bigos, leczo ?
Ja do bigosu dodaję salceson brunszwicki.
> Ja lubie, ale moje dziecko nie i nie przekonam jej tak latwo.
> Podpowiedz co jeszcze ..
Najlepszą metodą w stosunku do dzieci jest robienie lodów optymalnych.
Dzieci to chętnie jedzą, a lody są na tyle tłuste, że zmieniają metabolizm i
dzieci nie łakną tak bardzo słodyczy, coli i podobnych paskudztw.
>
> wez mi to prosze na chlopski rozum wytlumacz.. Gdzie znajde to bialko
> kolagenowe.. wlasnie w zelatynie (tej z nozek) czy dobrze mysle?
Żelatyna z torebki, to czysty kolagen (białko). Jednak pod pojęciem "białko
kolagenowe" rozumiemy wszystko, co zawierają chrząstki, skórki, wywary z
kości.
>
> czyli oprocz galaretki wzbogacic diete w bialko tak?
> bialko: mleko, ser bialy, jaja, mieso.
Tak. Galaretki, czy inne formy białka kolagenowego powinny stanowić tylko
część, niezbyt dużą, dziennej porcji białka. Większość powinno stanowić
białko z jajek i przetworów mlecznych.
Bardzo ważne jest też ograniczenie węglowodanów, zwłaszcza prostych, które
"niszczą białka", jak to było powiedziane w tv.
Pozdrawiam
Leszek
|