Data: 2019-12-21 23:22:35
Temat: Re: Gdy żona lesbą się okaże...
Od: m...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
Zeby cos obrzydzic i zrobic z tego wroga, cos zlego, to dobrze jest to
nazwac czyms brzydkim. Np. jakas niedobra religia (bo dobra jest - jak
wiadomo - jedna), sekta (jw.), ideologia.
Z tego powodu slyszymy o ideologiach genderu, feminizmu, LGBT itd.
A dlaczego nie ma ideologii weganizmu lub wegetarianizmu, piwoszy,
filatelistow, rowerzystow, okularnikow... A moze sa?
---
A moze sa? Ideologie da sie doPISac do wszystkiego, badzmy tego swiadomi.
Ale niektore "tezy" zaczynaja swoj byt kult(ur)owy od idei/ideologii
jako narzedzia socjotechnicznego do osiagniecia pewnych celow czyli do
manipulacji. Projektuje sie te memy/memotechniki jak sztuczne wirusy.
Ot jak ow "marsz neomarksizmu przez instytucje" [wygoglujcie sobie]:
https://m.youtube.com/watch?v=KAJpI5_qKUI
https://m.youtube.com/watch?v=0KrkwYlV16M
https://www.historiasztuki.com.pl/strony/021-10-00-A
NTYKULTURA-MARSZ.html
https://publicystyczny.pl/neomarksizm-w-zarysie-cz-3
-marsz-przez-instytucje/
https://bliskopolski.pl/unia-europejska/dlugi-marsz-
przez-instytucje/
|