Data: 2003-04-08 08:03:23
Temat: Re: Gdzie leczyc bezplodnosc i gdzie sie przepadac?
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3e927f57@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał
>
> > Ja jeszcze cichutko zaproponuję, że zanim zdecydujecie się
> na - bądź co bądź
> > niezbyt miłe a kosztowne - badania, może by tak najpierw
> spróbować tańszych
> > a przyjemniejszych sposobów uzyskiwania ww. informacji?
>
> Ale wtedy ... jak okaże się, że wszystko jest w porządku i
> oboje są płodni - to będą mieli dzieciaczka.
> A może jeszcze nie chcą ?
> Natomiast chcą wiedzieć co z nimi żeby w razie problemów
> wcześnie rozpocząć leczenie.
>
> Czy tylko ja to tak rozumiem ?
Ja też tak to rozumiem i mówiąc szczerze nie mogę wyjść ze zdziwienia, stąd
odrobinę prześmiewczy charakter mojego posta (od razu uprzedzam, że liczę
się z gromami od "politycznie poprawnych"). Zastanawiam się, po co
doszukiwać się w sobie chorób, tracąc na to czas i pieniądze oraz poddając
się rozmaitym dość krępującym zabiegom? Mimo całej degeneracji naszej rasy,
WIĘKSZOŚĆ par z poczęciem nie ma problemów.
ER
|