Data: 2008-09-09 18:53:27
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Od: "Nieradek" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:48c6be84$0$12158$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> "Proszę Pani, a moja mama już kupiła hurtem, dla mnie i brata zeszyty w
>> linię 64-kartkowe i chyba nie stać jej na kupno kolejnych.
> Strasznie wyrywne te dzisiejsze matki, wszystkie nadpobudliwe czy co?
Jasne. Innego wytlumaczenia przeciez juz nie ma.
> Nakupują w wakacje byle czego i potem problem mają, że je już nie stać na
> to, co dzieciom do szkoły trzeba. A poczekałyby na pierwszy tydzień
> września, dowiedziały się czego nauczyciele wymagają (to się lekcja
> organizacyjna nazywa), kupiłyby w jedno popołudnie/sobotę według
> zanotowanej listy i nie byłoby problemu. Ale nie, one muszą koniecznie
> wydać kasę w wakacje i koniecznie na to, co same wymyślą. Nie będzie
> nauczyciel im dyktował, co mają kupować.
Strasznie niezorganizowani ci nauczyciele co to pod koniec roku szkolnego
nie potrafia przekazac uczniom, czego oczekują od nich w nastepnym - chocby
w sprawie zeszytow (wylaczam pierwszoklasistow, ale tym tez sie chyba kupuje
ksiazki wczesniej niz we wrzesniu). Jesli mam urlop w trakcie wakacji to
dlaczego mam czekac z zakupami dot. szkoly do wrzesnia i kisic sie w sobote
w tłumie innych takich co to po zeszyty sie tam wybraly? (pytanie
retoryczne)
I w ten desen tak mozna bez końca. Jakby nie mozna bylo przyznac, ze i po
jednej, i po drugiej stronie zdarzaja sie nadgorliwi czy nadpobudliwi.
---
Pozdrawiam,
Kasia
|