Data: 2008-09-14 10:11:32
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gab4qp$qps$1@news.onet.pl...
> Jagna W. pisze:
>
>> Ale dla kogoś innego nie musi to być AŻ podkreślone, bo pamięta datę w
>> inny sposób.
> Pamięta kiedy dokładnie była każda lekcja?
Po pierwsze - tak, nie rozumiem, co w tym dziwnego. Ludzie zapamiętują różne
rzeczy w różny sposób.
Po drugie - po co komu tak naprawdę potrzebna jest_dokładna_data danej
lekcji?
>> Nie ma różnicy. Szuflada była tylko przykładem.
> Czyli nie zrozumiałaś pytania.
> Kto zadecydował, że w tym miejscu są schowane ubrania, a w tym książki, a
> w tym będą skarpetki? ...
Zależy kiedy.
Jak były zupełnie małe i nieświadome czegoś takiego, jak "porządek", to
robiłam to ja.
Ale potem dzieci, gdy dostały swoje meble do pokojów. Nie mieszałam się do
tego, gdzie który co będzie trzymał, bo to nie moje sprawy.
> Ha...kochane dzieci miło was widzieć, uczcie się na miarę swoich
> możliwości, możecie nosić zeszyt, pisać w nim, rysować, mieć marginesy, a
> jeśli ktoś nie będzie się potrafił z tego nauczyć to będziemy się martwili
> później.
Aż się wzdrygnęłaś, prawda? A nie ma w tym niczego nienormalnego, bo tak
jest w wielu - prawda, nietypowych - szkołach.
>> a jedynie raczej wspomagał uczniów na zasadzie rad, zaleceń, sugestii.
>> Czujesz różnicę?
> To jak to miałaby być rada żeby nie była narzucaniem swojej woli?
Nie wiesz jak wygląda rada czy sugestia i czym się różni od narzucania reguł
i egzekwowania ich? No proszę Cię.
> No więc właśnie o to pytam. Czy jak twoje dziecko posprząta to Tobie
> wystarczy, że na środku pokoju nic nie leży czy może jednak sprawdzasz
> _jak_ posprzątało?
Powtarzam - zasadniczo nie obchodzi mnie to,_w_jaki_sposób_sprzątają moje
dzieci i nie sprawdzam tego. Liczy się efekt, ale i tak ważniejsze jest czy
oni czują się dobrze w swoich pokojach, a nie czy ja. Czy Tobie ktoś się
miesza do Twojego prywatnego życia i ustala jak ma wyglądać?
>> Tak, ale nie stawiam im pał, jeśli uznają, że moje rady nie sprawdzają
>> się w ich przypadkach, bo wolą własny system porządkowania.
> A zanim były takie idealne, że pięknie po sobie sprzątały?
Nie, robiłam to ja sama, ponieważ one siłą rzeczy tego nie potrafiły.
Potem mi pomagały w porządkach, a potem zaczęły sprzątać same, przy czym z
biegiem czasu w niektórych sprawach diametralnie zmienił im się system, ale
ja się do tego nie wtrącałam i nie robiłam im "mycia głowy" za to, że
zdecydowały się np. trzymać książki w szufladzie, gdzie ja trzymałabym
zabawki. Albo, że zwijają skarpetki w inny sposób, niż ja to robię i
wkładają do szafki razem ze spodniami, a nie z majtkami.
JW
|