Data: 2003-07-10 09:06:53
Temat: Re: Golonka
Od: "Czarek Gmyz" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisal w wiadomosci
news:1fxtvdt.1oovjym5r1ydsN%wlos@tele.com.pl...
> Czarek Gmyz <g...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Po Bawarsku. Napierw wrzucic na warzatek z wloszczna, lisciem laurowym,
> > pieprzem i zielem angielskim, ugotowac do miekkosci, potem upiec w
> > piekarniku polewajac piwem, proste latwe, smaczne. Podawac z chrzanem i
pure
> > z grochu i ewentualnie kwasna kapusta na cieplo
> > Czarek
> > Użytkownik "kursm11" <k...@w...pl> napisa" w wiadomości
> > news:begg4l$cl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Dlaczego w Polsce golonke "po bawarsku" zwykle sie najpierw gotuje? To
> co jadlem w Bawarii i co udalo mi sie odnalezc w iemieckich ksuazkach
> kucharskich zawsze jest tylo pieczone.
>
> Wladyslaw
Masz racje Wladyslawie. Jednak ja korzystam z porady znajomego Bawarczyka od
pokolen, ktory bawil tutaj kiedys przez prawie rok i stwierdzil, ze polska
golonka wymaga jednak obgotowania przed upieczeniem. Polska swinia to troche
inna swinia niz niemiecka. Probowalem z nim kiedys bez gotowania, niestety
mimo gigantycznej przeciez ilosci tluszczu golonka nie tyle zmiekla, co sie
zeschla. Od tej pory zawsze podgotowuje. W Berlinie, gdzie nieopodal
Alexnaderplatz a konkretnie na Karl Libknechtstr. jest bawarska knajpa tez
najpierw obgotowuja, moze dlatego, ze blizej do Polski ;O)
Czarek
|