Data: 2015-10-19 20:30:32
Temat: Re: Grzybobranie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Basia napisała:
> Spróbuję ziarenek z naszej sosny, a jak się trafi, to i z limby,
> najwyżej będziesz miał mnie na sumieniu. A tamto, to rzeczywiście
> nie te libańskie cedry znane nam z literatury klasycznej, tylko
> kiedr sibirskij, czyli limba syberyjska.
> W sumie wszystko sosny. Nie zapominając o kosodrzewinie.
Mogą najwyżej mieć żołędziowy posmak surowizny. W razie czego uprażyć.
Ale być może wystarczy przemrożenie. Otruć nie otrują. To nie migdały
ani pestki moreli czy brzoskwiń, które może smaczne, ale na świeżo mogą
mieć sporą zawartość cyjanowodoru.
Jarek
--
Cisza... O liście wiatr nie trąca,
A tylko limba próchniejąca
Spoczywa obok krzaku róży.
|