Data: 2001-07-21 11:16:14
Temat: Re: Hannibal...
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 21 Jul 2001, PEPE wrote:
> Czy macie czasami "psychiczna" blokade w odniesieniu do jedzenia konkretnych
> produktow?Nie chodzi mi o to czy wam cos smakuje czy nie - tylko o
> wewnetrzne przekonanie, ze tego nie tkniecie - i juz!!!Ja mam i nie wiem,
> skad to sie bierze u licha?-----
Ze zmuszania w dzieciństwie? Np. szpinak, bueee, to jest ohydne, i żaden
Popeye mnie nie przekona (inna sprawa że w dzieciństwie nie miałem okazji
go oglądać).
> Nikt mnie nie zmusi do zjedzenia ryby i to pod jakakolwiek postacia.Zamyka
> mi sie w mozgu jaks zapadka, stop i koniec...
Mnie też, chyba że to filet. Wigilia jest dla mnie koszmarem.
--
GSN
|