Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Heteromatrix
Date: Sun, 1 Nov 2009 11:15:11 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 44
Message-ID: <hcjmkp$ue8$1@node1.news.atman.pl>
References: <8...@j...googlegroups.com>
<hc9eeg$2vl$11@atlantis.news.neostrada.pl>
<b...@k...googlegroups.com>
<hc9p31$ktm$1@news.onet.pl> <hc9pj9$m1q$1@news.onet.pl>
<hc9rbj$qfb$1@news.onet.pl> <hc9sng$tq4$1@news.onet.pl>
<hc9t2j$u7b$1@news.onet.pl> <hc9t6l$ust$1@news.onet.pl>
<hc9tog$i2$1@news.onet.pl> <hca0fc$6td$2@news.onet.pl>
<hcagr8$l4e$1@news.onet.pl> <hcahot$mrm$3@news.onet.pl>
<hcajei$qn7$1@news.onet.pl> <hcajmi$qu6$1@news.onet.pl>
<hcaktu$taf$1@news.onet.pl> <hcalje$unm$1@news.onet.pl>
<hcamhd$or$1@news.onet.pl> <hcanh1$2jd$1@news.onet.pl>
<hcblqn$suh$1@news.onet.pl> <hccmml$tc5$1@news.onet.pl>
<hceh5m$na9$1@node2.news.atman.pl> <hcekjc$a4p$2@news.onet.pl>
<hcetf1$p2i$1@node2.news.atman.pl>
<hcfk4e$ght$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hcflsm$fdp$1@news.onet.pl>
<hcfo10$dnq$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<hci4vu$4vd$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hcjbea$lt8$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
X-Trace: node1.news.atman.pl 1257070041 31176 217.113.230.73 (1 Nov 2009 10:07:21
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 1 Nov 2009 10:07:21 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:481880
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hcjbea$lt8$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>>
>> medea pisze:
>>> Chiron pisze:
>>>
>>>> tłumaczyłem, prosiłem, przekonywałem...raz w sposób całkiem
>>>> iezamierzony zaobserwowałem, jak jeździ kiedy myśli, że go nie
>>>> widzę...No cóż- mogę tylko tłumaczyć i przekonywać. I mieć nadzieję, że
>>>> szybko zdoła to uznać za swoje. Teraz ma swoje auto- i to znacznie
>>>> szybsze (przede wszystkim zrywniejsze) niż moje. Są sprawy w życiu, w
>>>> których brał moje zdanie pod uwagę, są też takie, w których miał je w
>>>> nosie. Mam tylko nadzieję, że szybko zrozumie, iż nawet świetny
>>>> kierowca nie jeździ na zasadzie: "zryw- hamulec"
>>>
>>> Masz podstawy, by sądzić, że Twój syn sam siebie nie kocha?
>>
>> Nie odpowiadasz mi, a mnie to dręczy. Mam pewne wątpliwości co do
>> spójności Twoich poglądów, chociaż same w sobie wydają mi się dość
>> interesujące. Jeżeli uznajesz, że człowiek prowadzący samochód w
>> niebezpieczny sposób sam siebie nie kocha, to dlaczego - chcąc wpłynąć na
>> zachowanie syna - nie działasz u podnóża problemu, tzn. nie starasz się
>> wzbudzać w nim miłości do samego siebie? Zabranianie, a tym bardziej
>> tłumaczenie (że taka jazda jest niebezpieczna, może go zabić lub zabić
>> innych), jest totalnym nieporozumieniem wobec takich Twoich przekonań.
>> Jest wręcz działaniem sprzecznym. Czy nie więcej efektu przyniosłoby np.
>> pokazywanie mu, jakim jest wspaniałym człowiekiem, akceptowanie jego
>> (nawet odmiennych od Twoich) zachowań i poglądów (np. na temat
>> homoseksualizmu ;) ), zamiast wykazywania mu jego nieodpowiedzialności,
>> uległości modzie i aktualnym nurtom itd.itp.? Może więcej korzyści
>> przyniosłoby, gdybyś się swoim synem zachwycił? :)
>
>
> Jakże tak? Istotą z gruntu tak niedoskonałą?
Co we mnie powoduje taki (bardzo błędny, k woli prawdy) osąd?
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|