Data: 2014-07-31 21:20:00
Temat: Re: I na moje wyszło!
Od: Trybun <I...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-07-20 20:13, FEniks pisze:
> W dniu 2014-07-20 08:29, Trybun pisze:
>>
>> Spróbuj kiedy solidnie ugotować, a wreszcie poczyjesz prawdziwy smak
>> makaronu, i bez klejenia się do zębów.
>
> Czasem się zastanawiam, jak to się dzieje, że niektórzy zawsze pechowo
> trafiają na ten rzekomo nieugotowany, lepiący się do zębów makaron.
> Jadłam już w wielu miejscach, także we Włoszech się zdarzyło, ale
> zawsze był miękki, choć nie rozgotowany.
>
> Ewa
>
Ja z kolei w swoich krytycznych uwagach sugeruję się sposobem gotowania
makaronu przez polskie(?) telewizyjne "gwiazdy" rondla i patelni.
Natomiast co do Włoch, i ich potraw narodowych - makaronu i ichniego
podpłomyka zwanego pizzą, chyba nigdzie w świecie nie robią tego w tak
beznadziejny sposób.
Za to nigdy nie zapomnę wyśmienitego smaku np. polenty, czy "owoców
morza", w tym istotnie są niedoścignionymi mistrzami.
|