Data: 2009-01-24 00:37:55
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>>>>>>>>> Znaczy się, to nie był sklep, erotumanie?
>>>>>>>>>>>>>>>> skup. się wreszcie marzyciulu
>>>>>>>>>>>>>>> Straciłam już orientację, czy Wy się lubicie, czy wręcz
>>>>>>>>>>>>>>> przeciwnie...
>>>>>>>>>>>>>>> Bierzcie czasem pod uwagę biednych skołowanych
>>>>>>>>>>>>>>> czytających.
>>>>>>>>>>>>>> Tren nie potrafi mnie nie kochać. A mnie trudno jest go
>>>>>>>>>>>>>> odrzucić.
>>>>>>>>>>>>> i niechaj bóg wzmacnia nasze słabości
>>>>>>>>>>>> Amen, cokolwiek miałeś na myśli.
>>>>>>>>>>> No nie wiem, czy wzmocnienie słabości to pozytyw. To tak, jak
>>>>>>>>>>> powiększenie
>>>>>>>>>>> długów.
>>>>>>>>>> Dług wdzięczności to pozytyw.
>>>>>>>>> Nikt nie lubi mieć wielu długów, zwłaszcza! długów wdzięczności.
>>>>>>>> Widocznie nikt Ci życia nie dał.
>>>>>>> Zycie od rodziców to nie dług - ponieważ im się go nie zwraca,
>>>>>>> lecz
>>>>>>> własnym
>>>>>>> dzieciom przekazuje.
>>>>>> Jestem wdzięczny swoim rodzicom, że przyszedłem na świat.
>>>>> Twoja sprawa, że musisz miec długi wdzięczności wobec ludzi (tu:
>>>>> rodziców).
>>>>> To wynika ze światopoglądu.
>>>>> Ja byłam darem dla moich rodziców. To oni byli wdzięczni, że mnie
>>>>> mieli
>>>>> od
>>>>> Boga. Choć nie byli praktykujący w wierze.
>>>>> I moje dzieci są dla mnie darem. To ja jestem wdzięczna, że je mam.
>>>>> I tak będzie w naszej rodzinie do końca świata, a może o jeden dzień
>>>>> dłużej, bo nie powołujemy na świat dzieci po to, aby musiały być nam
>>>>> za
>>>>> coś
>>>>> wdzięczne.
>>>> Wcale nie musisz się tłumaczyć. Chyba wszyscy tu na grupie o tym już
>>>> wiedzą.
>>> Nie tłumaczę się, lecz Tobie :-)
>> Mnie wystarczy: "nie zgadzam się". :)
> Mnie nie: jak ktoś nie rozumie oczywistości, to mam JESZCZE zwyczaj
> tłumaczyć.
Ok.
--
pozdrawiam
michał
|